Wszystkie utwory Skolima są takie same? Konrad Skolimowski odpowiada na zarzuty

Konrad Skolimowski, znany w branży muzycznej jako Skolim, od dłuższego czasu zmaga się z opiniami, że jego utwory są do siebie zbyt podobne. W rozmowie z Damianem Glinką artysta odniósł się do tych zarzutów, przedstawiając swój punkt widzenia i argumentując, dlaczego jego muzyka jest wyjątkowa.

Skolim zaproponował ciekawe porównanie dla osób, które twierdzą, że wszystkie jego piosenki brzmią identycznie.

„Proponuję w tym momencie puścić utwór „Temperatura” i za trzy sekundy włączyć „Wyglądasz idealnie”. To dwa zupełnie różne kawałki, które pokazują, jak różnorodna jest moja muzyka” – powiedział.

„Nie dzwoń do mnie mała” i „Co w Tobie jest” – różnorodność w stylu Skolima

Podczas wywiadu Skolimowski zaprosił słuchaczy do kolejnego muzycznego eksperymentu, wskazując na swoje utwory „Nie dzwoń do mnie mała” oraz „Co w Tobie jest”. „Wystarczy posłuchać jednego i drugiego, aby zrozumieć, że każdy z tych utworów ma inny klimat i przekaz” – tłumaczył artysta. Podkreślił, że choć jego piosenki są rozpoznawalne dzięki charakterystycznemu głosowi i stylowi, różnią się aranżacją, melodią i emocjami, które przekazują.

„Palermo” kontra „Tylko z nią” – Skolim broni swojego stylu

Skolim odniósł się także do zarzutów dotyczących powtarzalności rytmów w swoich utworach.

„Proponuję włączyć „Palermo” i zaraz po nim „Tylko z nią”. To nie są utwory na jedno kopyto – każdy z nich jest inny” – wyjaśniał.

Według artysty, głosy krytyki wynikają z tego, że wyrobił sobie unikalny styl, który jest łatwo rozpoznawalny. „To, że mam charakterystyczny głos i poruszam się w określonych ramach muzycznych, nie oznacza, że tworzę identyczne kawałki” – dodał.

Charakterystyczny styl Skolima jako klucz do sukcesu

Skolim podkreślił, że w branży muzycznej ważne jest, aby artysta miał swój wyraźny styl, który pozwala go wyróżnić na tle innych twórców. „To, że ludzie mogą rozpoznać moją muzykę po kilku sekundach, jest dla mnie ogromnym komplementem” – powiedział. Dodał również, że jego celem nie jest kopiowanie schematów, lecz tworzenie utworów, które będą odpowiadały na oczekiwania fanów i jednocześnie pozostaną wierne jego artystycznej wizji.

Czy zarzuty o powtarzalność są słuszne? Skolim zaprasza do słuchania jego utworów i samodzielnego wyciągania wniosków. Jedno jest pewne – jego twórczość wzbudza emocje i pozostaje tematem dyskusji, co w świecie muzyki disco polo jest oznaką sukcesu.