Zespół Mistic szykuje nową premierę. W klipie do piosenki „Daj mi siebie” Sylwia Motylińska wciela się w kultową Marylin Monroe. Zapowiedź wzbudziła spore emocje i ciekawość słuchaczy.
Do świata disco polo powraca formacja, która w zaledwie kilkanaście miesięcy zdążyła przykuć uwagę słuchaczy i zdobyć niemałą popularność. Mistic, bo o nich mowa, konsekwentnie buduje swoją markę na scenie tanecznej, prezentując utwory pełne emocji, rytmu i lekkości. Ich wcześniejsze single zyskały sympatię odbiorców, a w serwisach streamingowych notują coraz lepsze wyniki. Teraz grupa przygotowuje się do premiery nowego klipu, który już na etapie zapowiedzi wzbudza ogromne emocje.
Mistic pojawił się na muzycznej scenie w 2023 roku i od razu dał się poznać z energetycznego stylu, w którym romantyczne teksty łączą się z melodyjnym brzmieniem. Debiutancki singiel „Znów jestem sama” został odtworzony ponad 225 tysięcy razy, co dla nowego zespołu stanowi imponujący wynik. Popularność przyniósł również kolejny przebój „A ja i tak kocham”, który może pochwalić się ponad 379 tysiącami wyświetleń. Obie piosenki trafiły w gusta słuchaczy i na stałe zagościły w dyskotekowych playlistach.
Warto przypomnieć także o wcześniejszym utworze „Znak miłości”, który dopełnił muzyczny wizerunek grupy jako twórców nastrojowych, ale i przebojowych kompozycji. Dzięki takim produkcjom Mistic stał się rozpoznawalną marką w świecie muzyki tanecznej, a wokalistka Sylwia Motylińska zyskała opinię jednej z najbardziej charakterystycznych artystek młodego pokolenia.
Zapowiedź nowego teledysku Mistic zaskoczyła wszystkich. W najnowszym materiale wideo do utworu „Daj mi siebie” Sylwia Motylińska wciela się w legendarną Marylin Monroe. Charakterystyczny blond, stylizacja z lat 50. i filmowa elegancja – wszystko to sprawia, że najnowszy projekt zespołu zapowiada się wyjątkowo efektownie.
Krótka zapowiedź, która trafiła do sieci, natychmiast wzbudziła ogromne zainteresowanie. Widzowie chwalą pomysł na stylizację i odwagę artystki, która sięgnęła po ikonę światowego kina. Sama piosenka już teraz zdobywa popularność na TikToku, a fragmenty refrenu są chętnie wykorzystywane w krótkich formach wideo.
„Daj mi siebie” to utwór, w którym połączyliśmy romantyzm z latynoską energią – zdradza wokalistka w zapowiedzi. – To piosenka o bliskości, namiętności i potrzebie bycia razem.
Nadchodząca propozycja „Daj mi siebie” to kompozycja, która wpisuje się w aktualne trendy muzyki tanecznej. Zespół Mistic sięga po gatunek latino, nadając mu własny charakterystyczny styl. Energetyczne rytmy, lekkość melodii i chwytliwy refren tworzą piosenkę, która idealnie sprawdzi się zarówno na parkiecie, jak i w romantycznym nastroju.
W warstwie tekstowej utwór skupia się na emocjach i uczuciach – to historia o miłości, oddaniu i potrzebie bliskości. Sylwia Motylińska, która nie tylko śpiewa, ale i tworzy scenariusze do klipów, zapowiada, że teledysk będzie utrzymany w estetyce glamour, z licznymi odniesieniami do złotej ery Hollywood.
Choć dokładna data premiery nie została jeszcze ujawniona, wiadomo, że piosenka trafi do sieci w listopadzie. Wszystko wskazuje na to, że będzie to jeden z najbardziej wyczekiwanych teledysków końcówki roku.