Nowy teledysk Van Daviego powstał podczas rodzinnych wakacji w Chorwacji. W piosence „Moja dziewczyna” artysta pokazuje emocje, bliskość i prawdziwe uczucie.
Artysta Van Davi coraz śmielej zaznacza swoją obecność na scenie disco polo, prezentując produkcje, które łączą nowoczesne brzmienie z emocjonalnym przekazem. Jego najnowszy teledysk do piosenki „Moja dziewczyna” to wyjątkowa propozycja, w której widać autentyczność i szczerość, jaką artysta wkłada w swoją twórczość.
Klip został zrealizowany w trakcie rodzinnych wakacji w Chorwacji. To właśnie tam, w otoczeniu błękitnego morza i słonecznych plaż, powstała historia ukazująca piękno prostych chwil i prawdziwej miłości. Inspiracją do teledysku był kultowy wers:
„Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew.”
Ten fragment idealnie oddaje klimat produkcji – spokojny, ciepły i pełen pozytywnej energii. Sceny powstawały spontanicznie, co sprawiło, że całość emanuje naturalnością i radością.
Teledysk do utworu „Moja dziewczyna” nakręcono na przepięknej wyspie Brač, w okolicach miejscowości Supetar, a w klipie można podziwiać również urokliwy półwysep Bol, znany z jednej z najpiękniejszych plaż Adriatyku. Każdy kadr to pocztówka z wakacji – pełna słońca, błękitu i emocji.
Wideo stanowi nie tylko ilustrację do piosenki, ale też pamiątkę z wyjątkowych chwil. W głównej roli wystąpiła tytułowa „Moja dziewczyna”, która swoją obecnością dodała klipowi ciepła i osobistego charakteru.
Jak podkreśla wokalista, „Moja dziewczyna” to nie tylko letnia piosenka, ale przede wszystkim wyraz wdzięczności wobec bliskiej osoby.
„Mam nadzieję, że każdy z was odnajdzie w życiu kogoś, dla kogo zaśpiewa te wyjątkowe słowa.”
To proste, a zarazem niezwykle poruszające zdanie doskonale podsumowuje sens całego projektu – pokazanie, że w muzyce disco polo wciąż jest miejsce na szczerość i emocje.
Nowa propozycja Van Daviego to połączenie wakacyjnego klimatu z romantycznym przesłaniem. „Moja dziewczyna” ma w sobie lekkość, melodię wpadającą w ucho i pozytywną energię, która sprawia, że słuchacz od razu przenosi się myślami na słoneczną plażę.