Skolim realizuje nowy projekt poza muzyką. Wokalista zdradził szczegóły dotyczące wyglądu, atrakcji dla klientów i miejsca, gdzie pojawi się jego pierwsza stacja benzynowa.
Postać Skolima od kilku lat budzi ogromne zainteresowanie w świecie muzyki tanecznej. Artysta, który zasłynął jako Król Latino, nie ogranicza się wyłącznie do działalności scenicznej. Jego utwory biją rekordy popularności w serwisach streamingowych, a kolejne koncerty przyciągają tłumy słuchaczy w całym kraju. Skolim coraz częściej pokazuje także, że myśli o przedsięwzięciach wykraczających poza samą muzykę. Jego marka zaczyna obejmować również inne obszary życia codziennego, co wzmacnia wizerunek jednego z najbardziej przedsiębiorczych wokalistów młodego pokolenia.
Już wcześniej pojawiały się informacje, że artysta planuje inwestycje, które zaskoczą odbiorców. Teraz wiadomo, że projekt, o którym mówiono od dłuższego czasu, staje się rzeczywistością. Skolim potwierdził w rozmowie z Damianem Glinką, że otworzy swoją pierwszą stację benzynową, a lokalizacja nie jest przypadkowa.
Podlasie od lat uznawane jest za szczególne zagłębie muzyki disco. To właśnie tam wychowało się i działa wielu popularnych wykonawców tego nurtu. Nie dziwi więc, że artysta zdecydował się na Czeremchę, miejscowość położoną w powiecie hajnowskim, jako pierwszy punkt na mapie swojego nowego przedsięwzięcia.
W rozmowie ujawniono, że stacja ma wyróżniać się nie tylko lokalizacją, ale również wyglądem. Kolor obiektu będzie nietypowy i widoczny z daleka.
– Będzie oczo**bny róż – przyznał Skolim, dodając, że jego stacji nie da się przeoczyć.
Dzięki temu każdy kierowca podróżujący przez region ma natychmiast zauważyć charakterystyczny punkt.
Wokalista zdradził także szczegóły związane z obsługą klientów. Jak zapowiada, dla osób, które zatankują za określoną kwotę, przygotowano specjalne prezenty. Będą to perfumy zarówno dla kierowcy, jak i dla jego partnerki.
– Gdy kierowca na stacji przekroczy daną kwotę, to otrzymuje dla siebie i swojej ukochanej perfumy – mówił Skolim w nagraniu.
Ten element ma podkreślić wyjątkowy charakter obiektu i odróżnić go od typowych stacji paliw, jakie znamy na co dzień.
W planach jest, aby pierwsze tankowanie odbyło się już na przełomie października i listopada. Dokładna nazwa stacji pozostaje jeszcze tajemnicą, ale wiadomo, że w przyszłości podobne punkty mają powstawać w kolejnych miastach w całej Polsce.
Dla samego artysty to ważny krok w kierunku budowania marki osobistej poza sceną muzyczną. Pokazuje, że popularność zdobyta w świecie disco może przełożyć się również na inne gałęzie biznesu.