„Kaligula” Tarzan Boy powraca w nowoczesnym, klubowym remiksie Tr!Fle, LOOP i Black Due. Posłuchaj wyjątkowej wersji tego kultowego hitu disco polo!
Zespół disco polo Tarzan Boy zasłynął na muzycznej scenie w latach 90., stając się jednym z ikon gatunku. Jeden z ich najbardziej rozpoznawalnych utworów, „Kaligula”, wydany w 1996 roku, powraca na salony w zupełnie nowej wersji! Przekonajcie się, jak klasyka zmienia swoje oblicze w rytmach klubowych dzięki współpracy z utalentowanymi producentami muzycznymi.
„Kaligula” to bez wątpienia jeden z najważniejszych hitów zespołu Tarzan Boy, który w 1996 roku podbił serca fanów gatunku. Utwór pochodził z albumu o tym samym tytule i szybko zdobył uznanie słuchaczy za sprawą swojego charakterystycznego brzmienia oraz energii, jaką wnosił na scenę.
Grupa Tarzan Boy, założona w 1989 roku, była rozpoznawalna dzięki swojemu charyzmatycznemu wokaliście, Krzysztofowi Rutkowskiemu. Artysta, którego głos stał się symbolem zespołu, niestety odszedł od nas w lutym 2017 roku. Jego wkład w rozwój muzyki disco polo pozostaje jednak nieoceniony.
Na tegoroczną zimę zespół Tarzan Boy przygotował coś wyjątkowego! Najnowsza wersja utworu „Kaligula” to energetyczny remix autorstwa Tr!Fle, LOOP i Black Due, który łączy klasyczne brzmienie z nowoczesnym, klubowym klimatem. Efektem tej współpracy jest zupełnie nowa jakość dźwięku, która z pewnością przyciągnie uwagę młodszego pokolenia, a jednocześnie zadowoli wiernych fanów disco polo.
Nowa aranżacja utworu to połączenie dynamicznego rytmu, pulsujących basów oraz elektronicznych akcentów. Dzięki temu „Kaligula” zyskuje świeży charakter, idealny na parkiety zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Nie każdy utwór sprzed dekad odnajduje się w nowoczesnych aranżacjach, jednak remiks autorstwa Tr!Fle, LOOP i Black Due udowadnia, że klasyka może brzmieć równie dobrze w zupełnie nowej formie.
Dla fanów disco polo to okazja, by powrócić wspomnieniami do lat 90., ale w zupełnie nowym świetle. Natomiast dla miłośników klubowych brzmień jest to propozycja, która wniesie odrobinę nostalgii do współczesnych playlist.
Czy „Kaligula” w tej wersji ma szansę powtórzyć sukces oryginału? Wszystko wskazuje na to, że tak! Nowa aranżacja tętni życiem, a wyraziste dźwięki zapadają w pamięć już od pierwszego przesłuchania.