Skolim zaskakuje polską scenę grając setki koncertów rocznie i przemieszczając się helikopterem! Igor Herbut z LemON wyraża podziw.
Skolim, czyli Konrad Skolimowski, to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim disco polo. Jego dynamiczne występy i porywające hity przyciągają tłumy, a jego popularność rośnie z każdym kolejnym koncertem. Muzyk, słynący z takich hitów jak „Wyglądasz idealnie” i „Wejdę, wyjdę”, wyróżnia się nie tylko stylem muzycznym, lecz także tempem pracy – ilość koncertów, które potrafi zagrać w ciągu miesiąca, wprawia w osłupienie nawet największych scenicznych weteranów.
Z danych dostępnych na profilach Skolima wynika, że artysta gra średnio 60 koncertów miesięcznie, co przekłada się na około 400 występów rocznie. Warto dodać, że liczba ta znajduje się na poziomie, który dorównuje najaktywniejszym gwiazdom światowej sceny muzycznej. Dzięki tak napiętemu harmonogramowi Skolim ma szansę zarabiać nawet do 2 milionów złotych miesięcznie. To wynik, który przyciąga uwagę nie tylko fanów, ale również innych artystów, w tym Igora Herbuta z zespołu LemON.
Igor Herbut, frontman popularnej grupy LemON, w rozmowie z serwisem Pudelek wyraził swój podziw dla kondycji Skolima. Podczas jednego z wywiadów opowiedział, że miał okazję osobiście poznać Skolima i jego zespół. Herbut był szczególnie zaskoczony sposobem, w jaki Skolim radzi sobie z logistyką, często przemieszcza się bowiem helikopterem między miastami. Herbut przyznał z przymrużeniem oka, że ich zespół funkcjonuje zupełnie inaczej – korzystają z dwóch dużych busów i angażują całą ekipę techniczną, co znacznie ogranicza liczbę koncertów dziennie.
„Graliśmy razem sztukę, a on po występie leciał helikopterem na kolejną. To jest niesamowite…” – powiedział Herbut.
Muzyk podkreślił, że możliwość przemieszczania się helikopterem daje Skolimowi ogromną elastyczność i możliwość zagrania nawet pięciu koncertów dziennie, co wydaje się nieosiągalne dla zespołów takich jak LemON, które podróżują z kompletem sprzętu i grają koncerty w pełni na żywo. Herbut z uznaniem mówił o wytrzymałości Skolima, który mimo intensywności koncertów nie traci formy wokalnej, co w opinii lidera LemON jest warte podziwu.
„Podziwiam to, że daje radę wokalnie przy takim obciążeniu” – przyznał Herbut. Sam LemON może zagrać maksymalnie 100 koncertów rocznie, podczas gdy Skolim osiąga cztery razy większy wynik. Muzyk z LemON z uśmiechem dodał: „Gdzie popełniłem błąd?”, odnosząc się do różnic w logistyce i podejściu do występów. Jednak Igor Herbut pozostaje pełen szacunku i wyraża podziw dla pracy Skolima, wskazując, że to jego szczerość i bezpośredniość budzą sympatię słuchaczy.