Marcin Miller z zespołu Boys podjął trzy próby realizacji najnowszego teledysku do piosenki zatytułowanej „Nie ma gwiazd”.
W ostatnim czasie artyści disco polo popadli w wir pracy nad nowymi produkcjami. W branży muzycznej nie ma dnia bez przynajmniej jednej premiery.
Po intensywnym okresie, jakim były wakacje i letnie trasy koncertowe część z wykonawców postawiła na wypoczynek, aczkolwiek pozostali nie zwalniają tempa ani na minutę.
Do grona tej drugiej grupy zalicza się uwielbiany i niekwestionowany mistrz disco polo, Marcin Miller. Artysta muzyki tanecznej prężnie działa. Każdego dnia realizuje różne projekty.
W ostatnim czasie miał przyjemność odpowiadać na pytania najmłodszych fanów w programie Nasza Klasa na TV4. Z pewnością było to ciekawe doświadczenie i jednocześnie nieco stresujące. W końcu dzieci mają w sobie odwagę, którym niekiedy brakuje dorosłym dziennikarzom.
Udział w programie bez wątpienia mógł pomóc Marcinowi odciąć się od natłoku obowiązków związanych z disco polo. Artysta niedawno umieścił zdjęcie, na którym wygląda na zmęczonego. Nie ma co się dziwić. Poinformował internautów, iż jest to już trzecie podejście do teledysku piosenki „Nie ma gwiazd”.
Nie każdy artysta miałby tyle cierpliwości, co Marcin Miller. Po tylu próbach, ciekawość co do efektu końcowego wzrasta z każdym dniem.
Kto już nie może się doczekać?