Kolaboracja Łobuzów z Zenkiem Martyniukiem zaskoczyła fanów disco polo. „Mandacik” rośnie w siłę z dnia na dzień.
To współpraca, o której mówi cała scena disco polo. Gdy dwie rozpoznawalne marki łączą siły, można spodziewać się czegoś naprawdę nietuzinkowego. A kiedy w grę wchodzą nowoczesne klubowe rytmy, zabawna koncepcja teledysku i głos, który od lat kojarzy się z królem gatunku – efekt musi być piorunujący.
Zespół Łobuzy, obchodzący w tym roku swoje 10-lecie działalności, postanowił uczcić ten wyjątkowy jubileusz we właściwy sobie sposób – energetycznie, przebojowo i z humorem. Zaprosili do współpracy jednego z najpopularniejszych wykonawców w historii polskiej muzyki tanecznej – Zenka Martyniuka. Wspólnie stworzyli numer, który już po kilku dniach od premiery zdobył serca fanów i zaczął zyskiwać ogromną popularność w sieci.
Premiera utworu „Mandacik” odbyła się 1 lipca 2025 roku i od razu wywołała falę komentarzy. To mocna kolaboracja, w której słychać charakterystyczne dla Łobuzów nowoczesne klubowe brzmienie, uzupełnione przez melodyjny i rozpoznawalny wokal Zenka Martyniuka. Taki duet to rzadkość, a reakcje słuchaczy pokazują, że połączenie doświadczenia z młodzieńczą energią przyniosło znakomity efekt.
Zarówno starsi fani muzyki tanecznej, jak i młodsze pokolenie przyjęli singiel bardzo entuzjastycznie. „Mandacik” trafia na parkiety klubów, imprez plenerowych, a także pojawia się w niezliczonych relacjach w mediach społecznościowych. W komentarzach dominuje jedno słowo: uzależniający.
Oprócz warstwy muzycznej, twórcy zadbali także o efekt wizualny. Teledysk do „Mandacika” to prawdziwy ukłon w stronę lat 90. i stylistyki retro. Zenek Martyniuk wciela się tu w rolę policjanta, który... zamiast kar finansowych, rozdaje „mandaciki” pięknym kobietom. Taka konwencja nie tylko wpisuje się w humorystyczny styl Łobuzów, ale też sprawia, że klip zapada w pamięć i zyskuje viralowy potencjał.
Dynamiczny montaż, kolorowe ujęcia i żartobliwa narracja powodują, że widzowie chętnie wracają do tego materiału. W ciągu zaledwie kilku dni liczba wyświetleń przekroczyła 2,2 miliona, co czyni go najchętniej oglądanym teledyskiem w Polsce w tym okresie. To wynik, który budzi uznanie nawet poza środowiskiem disco polo.
Wspólny singiel z Zenkiem Martyniukiem to symboliczny moment dla zespołu Łobuzy. Po dziesięciu latach obecności na scenie, formacja udowadnia, że potrafi zaskakiwać, rozwijać się i dostarczać słuchaczom emocji.
„Mandacik” nie tylko podkreśla muzyczną wszechstronność grupy, ale też pokazuje, że kolaboracje pokoleniowe w disco polo mogą przynieść realny sukces. Warto zauważyć, że utwór cieszy się zainteresowaniem nie tylko fanów Zenka, ale także osób, które wcześniej z rezerwą podchodziły do stylu prezentowanego przez Łobuzów.
Na razie nie wiadomo, czy to jednorazowa współpraca, czy zapowiedź czegoś większego – fani nie kryją nadziei na kolejne wspólne projekty. Jedno jest pewne: „Mandacik” to mocny punkt tegorocznego sezonu letniego, który jeszcze długo będzie gościć w głośnikach i na playlistach.