Po nagraniu podszedł do mnie, pochwalił i dał mi wskazówki, jak zaprezentować się na scenie – wspomina Dominik Bajorek.
Kiedy Dominik zobaczył plakat z informacją o organizowanym w Białymstoku castingu do programu „Disco Star”, od razu wiedział, że to będzie coś dla niego.
Za kulisami show spotkał swoje przeznaczenie – lidera grupy Milano – Mirosława Trzcińskiego. – Podczas wywiadu dziennikarka poprosiła o zaśpiewanie piosenki, którą wykonam przed jury. Nie wiedziałem, że przysłuchuje się temu Mirek. Po nagraniu podszedł do mnie, pochwalił i dał mi wskazówki, jak zaprezentować się na scenie – wspomina Dominik Bajorek. Posłuchał starszego kolegi i wypadł świetnie.
BajorekD wiele zawdzięcza zespołowi Milano
Jednak nie tylko do tego ograniczała się pomoc wokalisty. To właśnie on zapoznał debiutanta z szefami wytwórni muzycznej, która wypromowała pierwszy klip BajorkaD. „Pytasz mnie”. Oni też zaprosili go do występowania jako support przed koncertami Boysów i Akcentu.
– Mirek zabierał mnie też na swoje koncerty, na których śpiewałem w chórkach. To bardzo mi pomogło. Dzięki niemu zaczęła się moja kariera i nigdy mu tego nie zapomnę – podkreśla artysta.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo