Gorąca i niezwykła premiera od Ben Vito pt. "Tyrli Tyrli" - miodowa przygoda w disco polo!

Jesień w świecie disco polo obfituje w wiele niespodzianek. Gwiazdy tego gatunku nie ustają w próbach dostarczania swoim fanom nowych, elektryzujących dźwięków i niezapomnianych wrażeń. Jednak to, co przygotował dla nas Ben Vito, przekracza wszelkie oczekiwania. "Tyrli Tyrli" to hit, który już zdążył podbić serca wielu słuchaczy.

Miód, miłość i magia muzyki disco polo

W swym najnowszym singlu Ben Vito, czyli w cywilu Marcin Goździewicz, serwuje nam opowieść, której głównym bohaterem jest miód. Ale nie byle jaki! To słodki nektar miłości, którym karmią się nasi protagoniści. Wizualizacja teledysku pełna jest barwnych obrazów, pasji i uczucia. Scena z uroczej sprzedawczyni miodu i zaczarowanego przez nią młodego mężczyzny to ukłon w stronę klasycznych romansów, które łączą się z nowoczesnym brzmieniem disco polo.

Piosenka przesycona jest metaforami i ukrytymi przesłaniami. Jak mówi sam Ben Vito: "Słowa 'Hej pszczółeczko miodu mi daj' to taka metafora hej dziewczyno daj mi to co najlepsze w życiu, czyli siebie, budując chemię między nami!". Ten subtelny i zarazem głęboki przekaz dodaje utworowi nie tylko rytmu, ale i głębi.

PN Media - mistrzowie teledysku

Za oprawę wizualną utworu "Tyrli Tyrli" odpowiada firma PN Media, znana z wielu udanych produkcji w świecie disco polo. Ich profesjonalizm i dbałość o szczegóły sprawiają, że teledysk ogląda się jednym tchem. Barwne sceny, przeplatane emocjami bohaterów, tworzą niezapomniane wrażenie, które długo pozostaje w pamięci.

Warto podkreślić, że Ben Vito i PN Media to duet, który doskonale się uzupełnia. Twórczość artysty w połączeniu z wizjonerskim podejściem firmy daje efekt, który trudno jest przeoczyć.

"Tyrli Tyrli" to utwór, który łączy w sobie to, co najlepsze w muzyce disco polo - chwytliwą melodię, porywający tekst oraz niepowtarzalny klimat. Ben Vito potwierdza swoją pozycję na scenie, dostarczając nam kolejny hit, który z pewnością na długo zagości na listach przebojów. Warto więc włączyć radio, otworzyć serce i dać się porwać miodowym fascynacjom tego niezwykłego utworu.