Podczas rodzinnego spotkania Zenon Martyniuk i jego sześcioletnia wnuczka stworzyli wzruszający duet. Mała Laura zachwyciła wszystkich swoim głosem – to może być początek nowej muzycznej historii rodu Martyniuków.
Rodzina Zenona Martyniuka od lat pozostaje w centrum uwagi nie tylko za sprawą jego scenicznej działalności, ale również dzięki silnym więzom, jakie łączą artystę z najbliższymi. Wokalista zespołu Akcent, określany mianem „króla disco polo”, od dekad obecny jest w świadomości słuchaczy jako symbol rodzinnych wartości, ciepła i muzycznej tradycji. Jego przeboje rozbrzmiewają w domach, na weselach i koncertach, tworząc niepowtarzalny klimat wspólnego świętowania. Tym razem to jednak nie sam Zenon Martyniuk, a jego wnuczka zwróciła na siebie uwagę – i to w wyjątkowo muzyczny sposób.
Laura Martyniuk, wnuczka Zenona Martyniuka, urodziła się 12 lutego 2019 roku w szpitalu w Kole. Jest córką Eweliny i Daniela Martyniuków, których związek zakończył się rozwodem w 2020 roku. Dziewczynka na co dzień mieszka z mamą w Russocicach, w województwie wielkopolskim, jednak mimo rodzinnych zmian utrzymuje stały i ciepły kontakt z dziadkami – Zenonem i Danutą Martyniukami.
Rodzina niejednokrotnie podkreślała, jak silna jest ich wzajemna więź. Sam lider zespołu Akcent w wielu wywiadach wspominał, że wspólne chwile z wnuczką to dla niego źródło radości i inspiracji. Ostatnie spotkanie rodzinne tylko to potwierdziło – mała Laura zachwyciła wszystkich swoim śpiewem, pokazując, że talent faktycznie może być dziedziczny.
Podczas jednego z rodzinnych spotkań doszło do momentu, który poruszył wszystkich obecnych. Zenon Martyniuk sięgnął po gitarę, a jego sześcioletnia wnuczka odważnie chwyciła za mikrofon. Wspólne muzykowanie szybko przerodziło się w prawdziwy mini koncert w domowym wydaniu.
Bliscy nie kryli emocji, słysząc, jak Laura śpiewa czysto i rytmicznie. Według relacji mediów, Martyniuk miał stwierdzić, że dziewczynka „ma świetny słuch muzyczny i ogromną wrażliwość na dźwięki”. To, co wydarzyło się przy rodzinnym stole, przypomniało początki kariery samego artysty, który również od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie śpiewem.
W rodzinie Martyniuków muzyka odgrywa rolę niemal symboliczną – łączy pokolenia, buduje wspomnienia i jest obecna przy każdej ważniejszej okazji. Nic więc dziwnego, że ten wyjątkowy duet dziadka i wnuczki wzruszył wszystkich obecnych.
Choć media skupiły się na muzycznym talencie Laury, warto wspomnieć, że dziewczynka rozwija również inne pasje. Od najmłodszych lat interesuje się jazdą konną, którą wspiera jej drugi dziadek – ojciec Eweliny Martyniuk. To właśnie on podarował wnuczce jej pierwszego kucyka.
Laura dwa razy w tygodniu uczęszcza na zajęcia z jeździectwa, gdzie pod okiem instruktorów uczy się podstaw opieki nad zwierzętami i technik jazdy. Zajęcia te nie tylko rozwijają sprawność i odpowiedzialność, ale także pozwalają dziewczynce spędzać czas na świeżym powietrzu, z dala od ekranów i miejskiego zgiełku.
Artysta wielokrotnie podkreślał, że najważniejsze jest dla niego szczęście wnuczki. Nie naciska, by poszła w jego ślady, ale cieszy się, że wykazuje tak duże zainteresowanie muzyką.
„Najważniejsze, żeby była szczęśliwa i robiła to, co kocha” – mówił w jednym z wywiadów Zenon Martyniuk.
Muzyk dba o to, by Laura dorastała w atmosferze spokoju i miłości. Choć jej rodzice rozstali się kilka lat temu, dziecko otaczane jest wsparciem całej rodziny. Z pewnością to właśnie ta stabilność i bliskość sprawiają, że dziewczynka tak swobodnie rozwija swoje talenty.
Wideo z rodzinnego spotkania, na którym sześcioletnia Laura Martyniuk śpiewa w towarzystwie dziadka, wzbudziło duże zainteresowanie wśród internautów. Wielu zauważa, że dziewczynka ma nie tylko doskonały słuch, ale i sceniczny wdzięk.
Na razie muzyka jest dla niej zabawą, ale patrząc na zaangażowanie i naturalność, trudno nie odnieść wrażenia, że w przyszłości może powtórzyć sukces swojego dziadka. Być może już za kilka lat usłyszymy jej debiutancką piosenkę na scenie disco polo.
Jedno jest pewne – Zenon Martyniuk ma powody do dumy, a nazwisko Martyniuk może wkrótce ponownie rozbrzmieć w świecie muzyki, tym razem w zupełnie nowym pokoleniu.