Radek Liszewski publikuje wideo ze studia. Zespół Weekend pracuje nad nowością, która może znów namieszać w disco polo.
Fani muzyki disco polo mogą zacierać ręce – szykuje się coś wyjątkowego. W branży, gdzie każdy nowy numer może odmienić oblicze sceny tanecznej, informacje o artystycznych działaniach topowych wykonawców zawsze budzą spore emocje. Kiedy lider jednej z najbardziej znanych formacji tej sceny ponownie publikuje materiał ze studia, wiadomo, że nie chodzi o przypadek. Tym razem atmosfera wokół tajemniczego projektu jest szczególnie gorąca.
Radek Liszewski, frontman formacji Weekend, opublikował w swoich mediach społecznościowych krótkie wideo prosto ze studia nagraniowego. Materiał nie zdradza wielu szczegółów, jednak już sam jego opis – „Będą dobre beaty” – wystarczył, by fani ruszyli do komentowania i spekulowania.
Lider zespołu Weekend nieprzerwanie od lat uchodzi za jednego z najbardziej kreatywnych artystów sceny disco polo. Choć nie padły jeszcze konkretne daty premiery ani tytuł nowego utworu, już sama zapowiedź kolejnego projektu wywołuje duże zainteresowanie. Charakterystyczny głos Liszewskiego, połączony z energicznymi aranżacjami, to przepis, który wielokrotnie przynosił sukces.
Zespół Weekend zadebiutował na scenie disco polo w 2000 roku w Sejnach. Od tego czasu formacja zdobyła status jednej z najważniejszych grup w historii gatunku. Największy przełom przyszedł w 2012 roku, kiedy to światło dzienne ujrzał utwór „Ona tańczy dla mnie”. Piosenka błyskawicznie podbiła listy przebojów i zdobyła miliony odsłon w serwisie YouTube, stając się jedną z najczęściej granych propozycji na imprezach w całej Polsce.
Nie można mówić o współczesnym disco polo bez wspomnienia o tym singlu – utwór ten trwale wpisał się w popkulturę i do dziś uznawany jest za symbol renesansu gatunku. To właśnie ta piosenka otworzyła zespołowi drzwi do ogólnopolskich mediów i występów na największych festiwalach.
Choć szczegóły nowego projektu Radka Liszewskiego są owiane tajemnicą, jedno jest pewne – artysta nie zamierza zwalniać tempa. Wideo z planu nagraniowego, opublikowane przez lidera zespołu Weekend, pokazuje muzyka w pełnym skupieniu, pracującego nad kolejnymi warstwami dźwiękowymi. Krótkie, ale wymowne hasło „Będą dobre beaty” sugeruje, że nowy utwór będzie utrzymany w tanecznym klimacie, który od lat stanowi znak rozpoznawczy formacji.
Dla sympatyków zespołu to jasny sygnał, że na horyzoncie pojawi się coś świeżego. Wielu obserwatorów sceny disco polo liczy, że nowa produkcja powtórzy sukces największych przebojów grupy i ponownie porwie tłumy do tańca.