Skoczek, który zginął na miejscu to producent disco polo Bartek Maliński znany bardziej jako Malix.
Tragedia, która wstrząsnęła branżą disco polo od wielu miesięcy elektryzuje fanów muzyki disco polo i nie tylko. Mowa o tragicznej śmierci młodego producenta disco polo, który skoczył ze spadochronu i spadł na płytę lotniska.
Skoczek, który zginął na miejscu to producent disco polo Bartek Maliński znany bardziej jako Malix. Współpracował on z największymi gwiazdami tej muzyki m.in. grupą Boys, Milano, Bayera, Luka Rosi czy News.
Kilka dni po tragedii pół polski żyło tragedią młodego producenta disco polo. Mija kolejny miesiąc od zdarzenia, a narazie brak jakichkolwiek wniosków oraz zarzutów wobec osób, które były odpowiedzialne za ten wypadek.
Jak informuje Policja, Bartek i 11 innych skoczków odbywali szkolenie. Skoki oddawane były z wysokości 1000 metrów. Radio Lublin podaje, że tego dnia producent disco polo już raz oddał skok.
Niestety z niewiadomych przyczyn, które ustala prokuratora oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych szkolenie zakończyło się tragicznie. Instruktorzy oraz osoby odpowiedzialne za szkolenie zostali przebadani przez policję, jeśli chodzi o stan trzeźwości - Wszyscy byli trzeźwi.
Prokuratora jak i media milczą w tym temacie. Czekamy na wyjaśnienie całej sytuacji.