Samochód gwiazd disco polo został doszczętnie zniszczony
To mógł być najtragiczniejszy dzień w świecie disco polo! Doszło do bardzo groźnego wypadku na drodze numer 62 między Płockiem, a Włocławkiem. Wokaliści disco polo cudem uszli z życiem!
ARTYŚCI DISCO POLO MIELI GROŹNY WYPADEK!
Marcin Jaworski oraz Bogdan Palak z zespołu Boma muszą mówić o wielkim szczęściu. Wczoraj, podczas spokojnej jazdy na drodze - tuż przed maską samochodu, którym poruszali się wokaliści disco polo -pojawił się jeleń.
Samochód z ogromna siłą uderzył w zwierzę. Jak widać na załączonych zdjęciach jednotonowe zwierze doszczętnie zniszczyło auto.
CUDEM USZLI Z ŻYCIEM!
Policja, która przybyła na miejsce wypadku stwierdziła, że wokaliści mieli bardzo dużo szczęścia. Cudem uszli z życiem z tego wydarzenia. Jak udało nam się dowiedzieć chłopakom nic poważnego się nie stało. Doznali tylko lekkich skaleczeń rąk i nóg wynikających z potłuczonej szyby. Zwierzę zginęło na miejscu.
Dziękuję Bogu że nad nami czuwa Żyjemy - napisał Marcin Jaworski
Pod wpisem artysty pojawiło się mnóstwo życzeń powrotu do zdrowia "Skarby moje kochane najważniejsze że wam się nic nie stało , nie wytrzymalabym jakby wam coś się stało", "Jak dobrze że Wy żyjecie", "Zdrówka chłopaki trzymajcie się ciepło" wspierają internauci
Teraz wykonawcy disco polo Marcin oraz Bogdan potrzebują trochę spokoju i odpoczynku. Organizm taki wypadek może odczuwać przez dłuższy czas. Internauci nie pozostawili swoich idoli bez słów wsparcia.