Znany gwiazdor disco polo ofiarą przestępstwa! Sprawca tego czynu zostanie ukarany??
Paweł Jasionowski od wielu lat tworzy zespół Masters. Grupa zadebiutowała utworem pt. „Żono moja”, który dzisiaj jest nierozłącznym elementem każdego wesela, a sam zespół cieszy się popularnością i ma grono wiernych fanów, którzy z utęsknieniem wyczekują nowości. Niestety, popularność nie zawsze okazuje się być łatwa, o czym przekonał się wielokrotnie Marcin Miller, na którego nie tylko spływały fale hejtu, ale również dochodziło do przestępstw internetowych – podszywanie się pod artystę, a tym samym wprowadzając prawdziwych fanów zespołu w błąd. Okazuje się bowiem, że przestępcy nie odpuścili, w dalszym ciągu prowadząc swoją grę. Tym razem ich ofiarą padł lider zespołu Masters – Paweł Jasionowski.
Twórca kultowego przeboju „Żono moja” za pośrednictwem social mediów podzielił się z fanami specjalnym filmikiem, w którym ostrzega przed oszustami. Z zamieszczonego przez piosenkarza filmu wynika, iż przestępca internetowy powołując się na popularność grupy Masters oraz samego Pawła, wykorzystując przy tym jego zdjęcia, rozsyła do fanów zaproszenia w serwisach społecznościowych, proponując ludziom pracę oraz zakup kart fanów za kilka tysięcy złotych.
Materiał dodany przez Pawła Jasionowskiego spotkał się z dużym zainteresowaniem. Fani w komentarzach zdradzają, że otrzymywali zaproszenia od fałszywego Mastersa. Wśród komentarzy można natknąć się na wpisy typu: „I ja dostałam propozycję kupna karty VIP fan”.
Piosenkarz przestrzega fanów przed akceptacją zaproszeń i wykonywaniu poleceń, o które prosi internetowy złodziej. Jak zaznacza, jego konta zarówno w serwisie Instagram, jak i Facebook są oznaczone niebieską gwiazdką, co oznacza prawdziwość oraz autentyczność danego profilu. Paweł apeluje do wszystkich o czujność, a także prosi, aby zgłaszać fałszywe profile do obsługi któregoś z wymienionych serwisów.
Niestety, popularność niesie za sobą konsekwencje, a muzyka disco polo to najbardziej rozpowszechniony gatunek. Podszywanie się pod znane osoby, a co za tym idzie obserwowanie ich grona fanów, to dla internetowego przestępcy nowy sposób na wyłudzenie pieniędzy, a tego typu zagranie jest łatwym wabikiem, do złapania wielu wiernych i oddanych słuchaczy, którzy tak naprawdę nie są świadomi, że mają do czynienia z oszustem.
Podobnie jak Paweł Jasionowski, my również przestrzegamy! NIE KLIKAJCIE W ŻADNE PODEJRZANE LINKI, NIE UDOSTĘPNIAJCIE SWOICH DANYCH, TWÓRZCIE MOCNE HASŁA I DOKŁADNIE WERYFIKUJCIE TREŚCI NADESŁANYCH WIADOMOŚCI.
Mamy nadzieję, iż sprawca zostanie ukarany, a władze zajmą się takimi osobami, aby Internet w przyszłości był czysty.