- To nie jest ważne, jeśli chodzi o mnie, co jest na płycie, tylko jak piosenka została zgłoszona do ZAiKS-u.
Z pewnością nie ma osoby, która by chociaż przypadkiem usłyszała Marcina Millera w piosence „Szalona”. Wielu fanów muzyki tanecznej dokładnie z tym artystą utożsamia ten utwór. Prawda jednak jest nieco inna, bowiem „Szalona” w wykonaniu zespołu Boys to zwyczajny cover. Za oryginałem stoją inni twórcy. Mimo, iż każdy z nas, z łatwością może sobie sprawdzić twórców utworu, Miller wielokrotnie spotyka się z pytaniami bądź stwierdzeniami, że ‘ukradł’ znany przebój. W jednym z ostatnich nagrań w serwisie TikTok, lider zespołu Boys postanowił raz na zawsze wyjaśnić kontrowersje, związane ze wspomnianym utworem.
„Szalona” w wykonaniu zespołu Boys pojawiła się w 1997 roku. To właśnie ta wersja jest tą, którą wszyscy znamy. Mało kto jednak wie, iż utwór w wykonaniu zespołu Boys, jest tylko coverem, wydanym za zgodą wytwórni Green Star, a oryginał powstał pięć lat wcześniej, w roku 1992. „Szaloną” stworzył bowiem Janusz Konopla z formacji Mirage.
Marcin Miller, w jednym ze swoich materiałów filmowych, wyjaśnia kontrowersje dotyczące przypisywania sobie praw autorskich wspomnianego przeboju.
- To nie jest ważne, jeśli chodzi o mnie, co jest na płycie, tylko jak piosenka została zgłoszona do ZAiKS-u. A do ZAiKS-u wszystko jest prawnie i tam nie przejdzie jakiś lipowaty, wiesz, że ja się podpiszę pod czyimś tytułem. – mówi w nagraniu przedstawiciel zespołu Boys.
Z pewnością wypowiedź twórcy disco polo raz na zawsze rozwieje wszelkie wątpliwości dotyczące praw autorskich utworu „Szalona”. Jak się okazuje, to właśnie cover zyskał popularność. Marcin Miller ma pełne prawo umieszczać ten utwór na płycie jak i go publicznie wykonywać. Wszystko jest za zgodą wytwórni.
Słyszeliście oryginalną wersję, którą stworzył zespół Mirage?