Gwiazdor disco polo szczerze o sztucznym biuście! Najgorsze są pończochy i szpilki!

Nie spodziewał się takiego wyzwania. – W pierwszym, wyemitowanym po przerwie, odcinku programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” staję się Danutą Rinn – wyjaśnia tygodnikowi „Na żywo” Paweł Dudek.

Wokalista, znany szerokiemu gronu odbiorców jako Czadoman, zdradził, że w czasie tego zadania najtrudniejszym było noszenie szpilek i pończoch. – Gdy zostałem ubrany od stóp do głów, okazało się, że nie sztuczny biust jest dla mnie problemem, tylko elementy damskiej bielizny.

Nie wiem, jak panie sobie radzą z tym, że pończochy dotykają ich nóg? Ja miałem ochotę ciągle się drapać – śmieje się wokalista. Ale pomijając te niedogodności, artysta ogromnie cieszy się, że ma okazję sprawdzać się na scenie, wcielając się w innych piosenkarzy. – To mnie rozwija wokalnie i tanecznie.

A przy tym to znakomita zabawa – podkreśla Paweł. W okresie epidemii, kiedy artyści grają niewiele koncertów, dzięki programowi gwiazdor czuje, że żyje.

– Mam kontakt z publicznością w studiu i swoimi fanami przed telewizorami. To dużo w sytuacji, kiedy z dwustu koncertów w tym roku, zostały mi zaledwie dwa – wyjaśnia Czadoman i dodaje, że liczy na to, iż przyszły rok przyniesie zmiany, które pozwolą normalnie funkcjonować branży muzycznej.

Źródło - Nasze Melodie - Na żywo