Czy Marcin Miller zazdrości sukcesu Skolimowi? Internauci komentują jego zachowanie w nowej edycji "Disco Star". Sprawdź, co się wydarzyło!
Fani muzyki disco polo z niecierpliwością czekali na nową edycję programu "Disco Star", który wrócił na ekrany Polo TV. Od 20 października, co tydzień, widzowie mogą śledzić zmagania uczestników oraz oceny jurorów. W składzie jurorskim znaleźli się Marcin Miller, lider zespołu Boys, Magdalena Narożna oraz wielka gwiazda disco polo Zenek Martyniuk. Do tego grona dołączył również Skolim – artysta, który kilka lat temu nie zyskał uznania jurorów, a dziś jest jednym z najpopularniejszych wokalistów w Polsce. Powrót Skolima na scenę jurorską wywołał poruszenie i liczne komentarze.
W nowej edycji "Disco Star" widzowie nie tylko śledzą losy uczestników, ale także zwracają uwagę na interakcje między jurorami. Szczególnie interesująca wydaje się relacja między Marcinem Millerem a Skolimem, której poświęcono wiele uwagi w komentarzach online. Skolim, który w 2018 roku brał udział w castingu do programu i nie przeszedł dalej, dziś triumfuje, zdobywając miliony wyświetleń na YouTube. Wówczas, jurorzy, w tym Marcin Miller, ocenili jego występ negatywnie, co spowodowało, że nie przeszedł do dalszych etapów. Jednak Skolim się nie poddał i dzisiaj jest jednym z czołowych artystów na polskiej scenie disco polo.
Internauci szybko zwrócili uwagę na dynamiczną zmianę losów Skolima i zaczęli spekulować, czy Marcin Miller nie odczuwa zazdrości wobec sukcesu młodszego kolegi.
Nowa edycja programu przyniosła nie tylko występy uczestników, ale także falę komentarzy w mediach społecznościowych. Fani disco polo zauważyli, że Marcin Miller nie ukrywa swoich emocji wobec Skolima, co wywołało spekulacje. Internauci w swoich opiniach podzielili się przemyśleniami na temat zachowania lidera zespołu Boys:
"Widać, jak Marcina boli popularność Skolima. Skolim ma więcej wyświetleń na YouTube jednej piosenki niż Miller wszystkich razem wziętych." – czytamy na Facebooku Polo TV.
To tylko jeden z wielu komentarzy, które sugerują, że sukces Skolima może nie być obojętny dla Millera. Inni internauci zauważyli, że Miller, który od lat jest ikoną disco polo, może czuć się zagrożony rosnącą popularnością młodszych artystów.
Warto przypomnieć, że Skolim po raz pierwszy wystąpił w "Disco Star" w 2018 roku, wykonując utwór "Chcę cię skarbie", który wówczas nie zyskał aprobaty jury. W składzie jurorskim znajdowali się: Magdalena Narożna, Czadoman, Radek Liszewski oraz Marcin Miller, którzy jednogłośnie uznali, że Skolim nie jest jeszcze gotowy na wielką karierę.
Jednak od tamtego czasu wiele się zmieniło. Dziś Skolim jest jednym z najpopularniejszych artystów disco polo, a jego piosenki zdobywają miliony wyświetleń na YouTube. Internauci nie mają wątpliwości, że ta przemiana była spektakularna, a sam Skolim stał się dowodem na to, że warto walczyć o swoje marzenia. Co więcej, choć mogłoby się wydawać, że między Skolimem a Marcinem Millerem istnieje napięcie, to na mediach społecznościowych nie raz można było zobaczyć ich wspólne zdjęcia, które sugerują, że mają przyjazne relacje. Lider zespołu Boys wielokrotnie również doceniał poczynanie Skolima.
Jedno jest pewne – zarówno Miller, jak i Skolim mają swoje miejsce na polskiej scenie disco polo, a ich interakcje w "Disco Star" tylko przyciągają większą uwagę fanów.