Znany wokalista disco polo nie wiele narzeka na zaistniałą sytuację. Okoliczności, które nastały, pozwoliły artyście bez reszty
Brak koncertów disco polo, daje się we znaki fanom, ale przede wszystkim gwiazdom, które oprócz świetnej zabawy i kontaktu z ukochanymi słuchaczami, utracili także źródło dochodu i podstawowe zajęcie, które wypełniało im zdecydowaną część grafiku.
Tę nieprzyjemną „dziurę”, czymś lub kimś trzeba było wypełnić i na szczęście są wśród artystów osoby, które doskonale poradziły sobie z tym problemem. Sylwek Gazda, z zespołu Power Play, to wykonawca, który nie wiele narzeka na zaistniałą sytuację. Okoliczności, które nastały, pozwoliły artyście bez reszty poświęcić się rodzinie.
Wokalista każdą wolną chwilę spędza z ukochanym synkiem. Aleksander towarzyszy muzykowi, nawet podczas pracy w domowym studiu. Tym razem jednak artysta pochwalił się materiałem, który bardzo mocno rozczulił fanów. Sylwek wraz z pierworodnym oddali się wspólnej zabawie.
Razem układali klocki i ciężko jednoznacznie stwierdzić, komu ta czynność sprawiała więcej frajdy i przyjemności. Najważniejsze, że obaj panowie świetnie się razem bawią, a gwiazdor trudny czas, przekuł w to co w życiu najcenniejsze - chwile spędzone z najbliższą rodziną.