Jego wieloletnia praca jak również bogaty repertuar owocują ogromnymi sukcesami. Chociaż widział już wiele, to przerosło jego oczekiwania...
Trzeba przyznać, że Marcin Miller jak mało kto w branży może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem i bogatym repertuarem. W przeciągu ostatnich ponad 20 lat swej działalności grupa zagrała tysiące koncertów, w tym m.in. w Stanach Zjednoczonych.
Marcin z zespołem niejedno słyszał, niejedno widział, jednakże tegoroczna warszawska impreza pod hasłem Roztańczony PGE Narodowy przerosła jego oczekiwania. "To się wydarzyło drugi raz (...) To było coś" - przyznał artysta w specjalnym podziękowaniu.
Widzieliście występ grupy Boys? Wiele osób uważa, że to właśnie Marcin Miller jest królem disco polo. Zgadzacie się z tym stwierdzeniem? Czekamy na Wasze opinie w poniższych komentarzach.
Dużo nowych artystów disco polo na Sylwestrze z telewizją Republiką! Poznaliśmy zagranicznie gwiazdy