Sławomir w utworze "Mydełko Fa" podczas Festiwalu telewizji Polsat!

Cześć, tu Sławomir. Wszystkie największe festiwale są w tym roku zaliczane przez Sławomira – powiedział z właściwym sobie humorem artysta. Nie może go więc zabraknąć w Mrągowie na Festiwalu Weselnych Przebojów. Wokalista wykona na nim swoje hity, jak „Miłość w Zakopanem”, ale, zgodnie z tradycją imprezy, zaśpiewa też cover znanej piosenki. Jak udało się nam dowiedzieć, będzie to „Mydełko Fa”.

Dziś trudno sobie wyobrazić muzykę taneczną bez tego utworu. To ten hit, w wykonaniu Shazzy i Marcina Millera, otworzył w zeszłym roku koncert z okazji 25-lecia disco polo. Tymczasem przebój powstał jako żart, satyra na rzeczywistość, a jego twórcom nie śniło się, że wejdzie do kanonu. Przysyłała je w paczkach Bez wątpienia o popularności piosenki zadecydowała osobowość i głosy wykonawców – Marka Kondrata i Marleny Drozdowskiej. Popularny aktor po latach żałował swojego udziału w przedsięwzięciu muzycznym. – Miało być wesoło, okazało się koszmarnie. Miesiącami z każdego okna w polskim Bździejowie dochodził mój głos, zająłem nawet pierwsze miejsce na liście przebojów w Chicago. Dwa miliony Polaków na Jackowie zapylało „Mydełko Fa”! –narzekał. Ale jego koleżanka miała na ten temat inne zdanie…

Płyta nagrana z Markiem była dla niej pierwszą po pięciu latach pobytu w Berlinie. Utwór o mydełku przywoływał wspomnienia z lat, gdy podróżowała po Europie i kosztowała, nieznanego jej rodakom, luksusowego stylu życia. – Zarabiałam ogromne pieniądze, ale szastałam nimi – kupowałam prezenty: ciuchy, kawy, czekolady, szampony, buty, firanki. No i mydła Fa – pachnące, o falistym kształcie, w kolorowych pudełeczkach – wspominała. Paczki z upominkami słała do Polski, gdzie czekał na nią narzeczony, gitarzysta Jan Drozdowski. Niedługo potem zostali małżeństwem i mydełko Fa znów stało się dla nich, a zwłaszcza ich budżetu, ważne. – Ta piosenka mi pomogła. Zapewniła koncertowy byt na długie lata – tłumaczy gwiazda.

źródło: Nasze Melodie - Na żywo