Do wielkiego dramatu doszło w ostatnich dniach, a wzruszające pożegnanie umieścił w profilu społecznościowym Sławomir - gwiazdor polskiej sceny rozrywkowej
Tradedia związana ze śmiercią człowieka, potęguje się do najwyższej skali, gdy odchodzi prawdziwa legenda, osoba, która rozsławiła w świecie nie tylko siebie, ale też całą Polskę.
Do takiego dramatu doszło w ostatnich dniach, a wzruszające pożegnanie umieścił w profilu społecznościowym Sławomir - gwiazdor polskiej sceny rozrywkowej i prekursor gatunku rock polo.
Całą Polskę kilka dni temu obiegła smutna wiadomość. Jeden z najwybitniejszych podróżników na świecie, zakończył swoją ziemską wędrówkę. Aleksander Doba zmarł 22 lutego na szczycie Kilimandżaro. Wojażer w plebiscycie „National Geographic” zdobył tytuł „Podróżnika Roku 2015”.
Jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent (z Afryki do Ameryki Południowej), wyłącznie dzięki sile mięśni. Opłynął kajakiem Morze Bałtyckie i Bajkał. Ckliwym wpisem pożegnał go Sławomir - autor hitu "Miłość w Zakopanem" : "...Ze szczytu Kilimandżaro bliżej do nieba!! Aleksander dziękuję Ci za uśmiech, odwagę i energię. Do zobaczenia", napisał wokalista. Ogromny wkład Aleksandra Doby w rozsławienie Polski na świecie, zasługuje na pożegnanie od czołowych przedstawicieli sztuki w naszym kraju.
A Wam która wyprawa Aleksandra Doby utkwiła najbardziej w głowie?