Power Play prezentuje premierowy utwór „ONA”. Letni klimat, chwytliwa melodia i coś jeszcze…
W świecie muzyki tanecznej są chwile, które potrafią na nowo rozpalić emocje fanów i skierować ich uwagę w konkretnym kierunku. Letnie miesiące to czas, gdy artyści szczególnie intensywnie walczą o uwagę słuchaczy – to właśnie teraz najczęściej pojawiają się utwory, które towarzyszą nam później przez całe wakacje. Jedna z formacji, która doskonale zna mechanizmy tego sezonu, właśnie zaprezentowała premierę, która ma szansę wpisać się w klimat tegorocznych imprez, koncertów plenerowych i spontanicznych spotkań przy muzyce.
Power Play powraca z premierowym materiałem, który nosi tytuł „ONA”. Nowy utwór to kolejna produkcja, za którą stoi Sylwester Gazda – lider i wokalista zespołu, odpowiedzialny zarówno za warstwę muzyczną, jak i tekst. Piosenka opowiada o spontanicznym zauroczeniu – uczuciu, które pojawia się nagle i całkowicie przejmuje kontrolę nad emocjami.
Już od pierwszych sekund słychać charakterystyczne dla Power Play brzmienie – energiczne tempo, pulsujący beat i lekko żartobliwy klimat tekstu. To właśnie ta mieszanka sprawia, że ich utwory są nie tylko łatwo rozpoznawalne, ale też chętnie powtarzane przez fanów. „ONA” idealnie wpisuje się w ten schemat – ma lekkość, taneczność i zabawne podejście do tematu relacji damsko-męskich, co od lat stanowi znak rozpoznawczy formacji.
Letnie miesiące to dla zespołu Power Play szczególny czas. To właśnie wtedy ich twórczość najczęściej gości na scenach festiwali, koncertów plenerowych i klubowych wydarzeń. W tym roku formacja stawia na nową kompozycję, która swoją premierę ma właśnie teraz – początek lipca 2025 roku.
Singiel „ONA” ma wszystko, czego potrzeba, by stać się hitem sezonu: chwytliwy refren, prosty, ale dobrze napisany tekst, oraz melodykę, która od razu zapada w pamięć. To utwór stworzony z myślą o tym, by porwać tłum do wspólnego śpiewania i tańca – zarówno na koncertach, jak i podczas wakacyjnych spotkań ze znajomymi.
Warto podkreślić, że premiera „ONA” to nie tylko muzyka, ale również nowa odsłona wizerunkowa zespołu, który nie zwalnia tempa mimo upływu lat. Power Play udowadnia, że potrafi odnaleźć się w zmieniających się trendach, zachowując przy tym swój unikalny styl.
Formacja Power Play została założona w 2001 roku w Zamościu. Jej założycielem i niezmiennym liderem jest Sylwester Gazda, który od samego początku nadaje ton muzycznym działaniom zespołu. Przez ponad dwie dekady Power Play wypracował sobie stałą pozycję na rynku muzyki tanecznej, wydając łącznie pięć albumów studyjnych. Do ich najważniejszych wydawnictw należą: „Co za noc” „Zawsze coś…” „2012” „Skok w bok” „Power Play” (2014)
Zespół zasłynął z takich utworów jak „Zawsze coś (oj tam, oj tam)”, „Skok w bok”, „NajPiękne”, „Na zawsze” czy „Co ma być to będzie”. Każdy z tych tytułów zyskał dużą popularność w sieci, przekraczając milionowe wyświetlenia na platformach streamingowych i YouTube.
Premiera piosenki „ONA” otwiera kolejny rozdział w historii zespołu. Fani formacji doskonale znają ich wcześniejsze propozycje i wiedzą, czego mogą się spodziewać po nowym materiale – melodyjnych aranżacji, humorystycznych tekstów i energii, która sprawia, że każda piosenka Power Play automatycznie kojarzy się z dobrą zabawą.
Nowy singiel ma potencjał, by dołączyć do grona tych najbardziej rozpoznawalnych – także dzięki aktualności tematu, nowoczesnej produkcji oraz konsekwencji artystycznej, która jest znakiem firmowym zespołu. Sylwester Gazda po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać utwory trafiające w gusta szerokiej publiczności, a zespół – mimo wielu lat na scenie – wciąż ma wiele do zaoferowania.
Premiera utworu „ONA” została opublikowana na oficjalnych kanałach zespołu i od razu wzbudziła zainteresowanie odbiorców. Fani chętnie dzielą się swoimi opiniami, komentując styl, tekst oraz potencjał taneczny nowej piosenki. Czas pokaże, czy utwór stanie się jednym z najczęściej granych kawałków tego lata – wszystko wskazuje na to, że Power Play stworzył materiał, który ma ku temu solidne podstawy.
Nowość od Power Play to także dowód na to, że muzyka disco polo nadal rozwija się, eksperymentuje i szuka nowych środków wyrazu, zachowując jednocześnie swoje korzenie – prostotę, energię i przekaz bliski codziennym emocjom.