Arek Kopaczewski wyjaśnia nieprawdziwe informacje dotyczące koncertu w jego rodzinnej miejscowości. Problem szkalowania artystów disco polo w swoich miejscowościach.
Jeden z najzdolniejszych wokalistów disco polo 34-letni Arek Kopaczewski, bo o nim mowa to niezwykle utalentowany artysta w branży muzycznej. Jego bardzo ciekawy wokal oczarował już wielu Polaków. Młody gwiazdor disco polo od wielu lat działa prężnie w muzyce. Oprócz tego, że wydaje utwory jako Arek Kopaczewski, gra również na weselach jako formacja Optima.
W ostatnim czasie Arek Kopaczewski stał się bardzo aktywny na YouTube. Organizuje regularnie live, na których śpiewa na żywo. Nagrywa również sporo coverów w klasycznych disco polowych wersjach. Oprócz tego Arek Kopaczewski to bardzo sympatyczny i uśmiechnięty facet.
Dziś Arek Kopaczewski opublikował ważne oświadczenie, które dotyczy jego występu w rodzinnej miejscowości na dożynkach. Pojawiły się nieprawdziwe informacje, że wokalista nie chce zagrać koncertu. Jak wyznał Arek, nikt z ramienia gminy z nim się nie kontaktował w sprawie koncertu.
W związku z rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji dotyczących mojej osoby a dokładnie tematu "niechęci" zagrania koncertu podczas dożynek w mojej rodzinnej miejscowości, które będą odbywały się 26 sierpnia br., informuje, że NIKT z władz Gminy ani żaden z przedstawicieli kultury nie kontaktował się ze mną w wyżej wymienionej sprawie. Dochodzą mnie słuchy, że odmówiłem grania tłumacząc się tym, że "nie chcę tutaj grać". Przez ostatnie lata zagrałem wiele koncertów w całej Polsce jednak nigdy na "swojej ziemi". Zawsze czekałem na takie zaproszenie ale po tym co do mnie dochodzi bardzo mocno tracę na to ochotę.
Z poważaniem
Arek Kopaczewski
Niestety, sytuacja, w której artyści związani z muzyką disco polo są szkalowani przez plotki i nieprawdziwe informacje w swoich rodzinnych miejscowościach, nie jest czymś nowym. Arek Kopaczewski doświadczył tego samego, gdy pojawiły się kłamliwe doniesienia na temat jego niechęci do zagrania koncertu na dożynkach w swojej rodzinnej miejscowości.
Arek Kopaczewski zdecydowanie zaprzeczył nieprawdziwym informacjom i wyjaśnił, że nie otrzymał żadnego zaproszenia od lokalnych władz czy przedstawicieli kultury. Bądźmy ostrożni i krytyczni wobec plotek.