Gwiazdor disco polo w niebezpieczeństwie! Marcin Miller Boys został zaatakowany podczas podróży!
Szokujące zdarzenia w branży i wśród gwiazd disco polo, to niezwykła rzadkość. Muzyka taneczna wraz ze swoimi reprezentantami, żyje roztańczonym, szalonym choć mało kontrowersyjnym życiem.
Zdarzenia, które prowadzą do kłótni, czy nawet obraźliwych treści, są rzadkością i próżno ich szukać w świecie disco z inicjatywy gwiazd. Inaczej, gdy w pędzącym życiu, spotyka się artysta i zwykły śmiertelnik. Do nieprzyjemnej sytuacji, może dojść, gdy temu drugiemu, daleko do przestrzegania zasad kultury i podstawowych norm.
Ofiarą nieprzyzwoitego uczestnika ruchu drogowego, padł sam Marcin Miller. Żywa legenda i król muzyki disco, doświadczył najpierw brawurowej i niebezpiecznej jazdy kierowcy, który podróżował tuż obok niego, a później zaznał bezpośredniego, słownego ataku ze strony niesfornego śmiałka.
Wandal „zajechał drogę” artyście, wysiadł z auta, podszedł do samochodu lidera zespołu Boys i nazwał naszego muzycznego mistrza „Burakiem Czerstwym”. Marcin wszystko nagrał i udostępnił na swoim profilu. Całą sytuację skomentował spokojnym uśmiechem. My jesteśmy ciekawi miny agresora, kiedy zobaczył, że swoje niesłuszne pretensje, skierował w stronę imperatora disco polo. Mamy nadzieję, że piosenkarza nie będą spotykać już tak przykre sytuacje.
Co sądzicie o tym zdarzeniu?