Odbiorcy witający nowy rok w domu nie mogą narzekać na brak atrakcji. Marcin Miller zawsze na posterunku!
Sylwestrowa noc wlewa w serca fanów disco polo imprezowego ducha. Artyści występujący na imprezach organizowanych przez największe stacje telewizyjne dwoją się i troją, by zachwycić oglądających fanów.
Tym razem udało się w 100%. Gdy do mikrofonu przystąpił znany i uwielbiany mistrz polskiej muzyki rozrywkowej, zrobiło się naprawdę gorąco.
Mowa o zespole Boys i jego legendarnym liderze Marcinie Millerze.
Artysta wraz ze swoją świtą uświetnił Sylwester Marzeń zorganizowany przez Telewizję Polską. Występ imperatora disco polo był doskonały. Znakomicie odśpiewany nowy przebój pt. "Miłość jak piorun" i charyzma potężnego artysty, zrobiły ogromne wrażenie. Gdyby pod sceną mogła zasiąść publiczność, to z pewnością oszalałaby z zachwytu.
To był koncert jakich mało. Odbiorcy witający nowy rok w domu nie mogą narzekać na brak atrakcji. Marcin Miller zawsze na posterunku!
Kto z Was oglądał znakomite popisy grupy Boys?