Roy i Max z Jankowej połączyli siły na scenie. Ich wykonanie ”Takiego Janicka” zaskoczyło wszystkich fanów disco polo!
W świecie muzyki tanecznej nie brakuje emocji, ale są chwile, które przechodzą do historii gatunku. Zwłaszcza gdy mowa o wydarzeniach, które łączą artystów z różnych formacji, pozostawiając trwały ślad w sercach fanów. Takie momenty nie zdarzają się często – zwłaszcza jeśli chodzi o scenę zdominowaną przez wyraziste osobowości, energetyczne występy i lokalne tradycje.
Występ zespołów Roy i Max z Jankowej, który odbył się na żywo, był nie tylko muzycznym wydarzeniem, ale prawdziwym spełnieniem marzeń fanów obu grup. Oba zespoły zyskały ogólnopolską rozpoznawalność dzięki programowi Disco Star, gdzie Max z Jankowej zdobył pierwsze miejsce, a Roy uplasował się na trzeciej pozycji. Już wtedy wielu widzów dostrzegało, jak wielki potencjał drzemie w połączeniu ich sił.
To, co do tej pory było jedynie wyobrażeniem fanów, stało się rzeczywistością – artyści wystąpili wspólnie, wykonując przebój zatytułowany ”Takiego Janicka”. Wydarzenie przyciągnęło liczną publiczność, a energia bijąca ze sceny porwała wszystkich do zabawy.
Utwór ”Takiego Janicka”, który od lat jest symbolem góralskiej energii w muzyce tanecznej, nabrał nowego wymiaru, gdy został wykonany przez obie formacje jednocześnie. Wspólna interpretacja piosenki przez Roy i Max z Jankowej była wyjątkowym wydarzeniem – z jednej strony mocna, ludowa stylistyka Maxa, z drugiej – charakterystyczna taneczna charyzma Roy’a stworzyły wybuchową mieszankę.
Publiczność nagrodziła występ owacjami na stojąco, a w sieci nie brakowało komentarzy pełnych zachwytu. Wielu fanów podkreślało, że takie występy to coś więcej niż muzyka – to emocje, wspólnota i ogromna pasja do kultury regionu.
Zespół Max z Jankowej, który wygrał Disco Star 2024, od momentu zwycięstwa zyskał wielu fanów nie tylko w regionie, ale i w całej Polsce. Charakterystyczne brzmienie, mocne wokale i przywiązanie do góralskich korzeni sprawiły, że formacja szybko zaczęła koncertować na największych scenach.
Z kolei zespół Roy, zdobywca trzeciego miejsca w tym samym sezonie programu, udowodnił, że determinacja i pomysł na siebie są równie ważne jak trofea. Dzięki ciężkiej pracy i nieustannemu kontaktowi z fanami, Roy także na stałe zapisał się w świadomości miłośników disco polo.
Ich wspólne spotkanie na scenie – pierwsze od czasów programu – było symbolicznym zamknięciem pewnego rozdziału i jednocześnie początkiem czegoś zupełnie nowego. Fani już dopytują, czy to jednorazowa współpraca, czy może zapowiedź czegoś większego.
Zarówno Roy, jak i Max z Jankowej, należą do grona tych artystów sceny disco polo, którzy potrafią nie tylko przyciągnąć tłumy, ale również zaskoczyć czymś, co zostaje w pamięci na długo. Ich wspólny występ z utworem ”Takiego Janicka” to dowód na to, że muzyka wciąż potrafi łączyć i budować wyjątkowe emocje.
Nie wiadomo jeszcze, czy to początek większej współpracy, ale jedno jest pewne – występ ten zapisał się złotymi zgłoskami w historii muzyki tanecznej w Polsce.