"Życie to tylko chwila, a my jesteśmy tylko małymi okruchami...
Niewiele brakowało, a podróż samochodowa gwiazdy disco polo mogła się zakończyć wielką tragedią! Łukasz Gesek na autostradzie przy prędkości 130 km/h miał wypadek. Za pośrednictwem mediów społecznościowych artysta opublikował przerażające zdjęcie auta, którym się poruszał
"Wjechaliśmy pod tira" - rozpoczął rozmowę z naszą reakcją disco-polo.info wokalista disco polo.
"Jechaliśmy normalnie, zgodnie z przepisami 130 km/h prawym pasem autostrady. Tylko z lewej samochód za szybko wyprzedzał a my w tym samym czasie też wyprzedzaliśmy i musieliśmy się jakoś ratować" - dodał
Gwiazda disco polo miała bardzo dużo szczęścia. Okazało się, że wokalista nie miał żadnych większych obrażeń, które mogłyby zagrażać jego życiu. Łukasz jest pobijany, ma zszytą brodę i uszkodzone zęby. Obecnie wokalista dochodzi do siebie w domu.