Edyta Folwarska po raz pierwszy zaprezentowała efekt operacji w Marbelli. Fani są zaskoczeni zmianą gwiazdy Polo TV!
Gdy popularne gwiazdy sceny disco polo znikają na chwilę z medialnego radaru, fani od razu zaczynają się zastanawiać, co się dzieje. Czy to tylko chwilowa przerwa od codziennych obowiązków, a może przygotowania do czegoś większego? Gdy temperatura za oknem wzrasta, a social media zalewają zdjęcia z wakacyjnych wyjazdów, artyści chętnie dzielą się prywatnymi kadrami. Jeden z takich materiałów przykuł ostatnio wyjątkową uwagę – tym razem nie za sprawą nowego teledysku czy koncertowego występu, lecz... zupełnie innego szczegółu.
Edyta Folwarska, jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy telewizji Polo TV, wybrała się niedawno do słonecznej Marbelli w Hiszpanii, by na chwilę odetchnąć od zawodowych obowiązków. Nie był to jednak zwyczajny wypoczynek. Prezenterka, która od lat związana jest ze sceną disco polo, po raz pierwszy zaprezentowała się publicznie w zupełnie nowej odsłonie. Sesje zdjęciowe z plaży, które regularnie publikowała na swoich profilach w mediach społecznościowych, wzbudziły ogromne zainteresowanie. I trudno się dziwić – to była oficjalna premiera efektów operacji plastycznej, na którą Edyta zdecydowała się w kwietniu.
Jak sama wyznała w rozmowie z Blaskiem Online: „Zdecydowałam się na operację piersi wcześniej, przed 37. urodzinami. Będzie mi je robił ten sam pan doktor, który zrobił aż 16 moich koleżanek”. Folwarska nie ukrywała emocji związanych z zabiegiem, choć przyznała, że towarzyszył jej spory stres. Dziś jednak nie ma wątpliwości, że była to jedna z najlepszych decyzji w jej życiu.
Od momentu powrotu ze słonecznej Hiszpanii, Edyta Folwarska otwarcie mówi o tym, jak bardzo zmieniło się jej życie po operacji. – Bardzo! Żałuję, że tak późno się na to zdecydowałam. Inne życie. Inaczej prezentują się kostiumy, ciuchy… Warto zapłacić każdą złotówkę – komentuje z uśmiechem.
Na zdjęciach z wakacji Edyta prezentowała się w różnorodnych stylizacjach plażowych, wzbudzając zachwyt fanów i obserwatorów. Jej figura, którą z dumą pokazywała podczas kąpieli słonecznych, przyciągała uwagę internautów nie mniej niż nowy wygląd.
Choć urlop w Marbelli miał być czasem pełnego relaksu, nie obyło się bez drobnych komplikacji. – Przytyłam 3 kg, ale to woda już usuwam. Już mi doradzają, jak to usunąć. Piję herbatkę z pokrzywy i się głodzę – zdradziła z charakterystycznym dystansem do siebie gwiazda znana z prowadzenia największych imprez disco polo.
Wybór Marbelli jako miejsca wypoczynku nie był przypadkowy. Południowa Hiszpania od lat przyciąga znane osoby, a miasto stało się symbolem luksusu i odpoczynku z dala od zgiełku. Nieopodal swoje hiszpańskie lokum ma również Zenek Martyniuk, co od razu wzbudziło spekulacje, czy Marbella stanie się nowym miejscem spotkań dla fanów i artystów disco polo.
Sama Folwarska szybko rozwiała te domysły: – Totalnie tak nie jest... Nie słyszałam tam polskiej muzyki. Polaków też za bardzo nie widziałam. Jak spotykałam, to takich z klasą. Pełna kultura – stwierdziła z uśmiechem. Choć Marbella i Alicante bywają nazywane „polskim Chicago”, według Edyty ten region ma zupełnie inny klimat. – Wbrew pozorom jest drogo – 8 euro za kawę i 20 euro za aperola – dodała z przymrużeniem oka.
Edyta Folwarska, oprócz pracy w telewizji, regularnie angażuje się w liczne projekty muzyczne i medialne związane z branżą disco polo, zyskując coraz większe grono fanów. Jej otwartość, autentyczność i naturalność sprawiają, że cieszy się ogromną sympatią zarówno widzów, jak i artystów.
Wszystko wskazuje na to, że 2025 rok będzie dla niej przełomowy – zarówno prywatnie, jak i zawodowo.