Nowy singiel Brylanta „Do widzenia” to propozycja w spokojniejszym tempie. Artysta łączy brzmienia house i dance, a w klipie pojawia się młoda blondynka dodająca teledyskowi wyjątkowego charakteru.
Scena muzyczna w Polsce w ostatnich latach staje się coraz bardziej różnorodna, a obok klasycznego disco polo coraz częściej pojawiają się brzmienia inspirowane dance, popem czy rapem. Artyści chętnie sięgają po rozwiązania z gatunków house czy slap house, tworząc propozycje, które odnajdują się zarówno w klubach, jak i w domowych playlistach. Wśród wykonawców, którzy stawiają na łączenie stylów i nowoczesne aranżacje, znajduje się Brylant – twórca, którego utwory niejednokrotnie trafiły już do sieci i spotkały się z dużym zainteresowaniem słuchaczy.
Twórczość tego muzyka wyróżnia się energią, elektronicznym podkładem i melodyjnymi refrenami, dzięki czemu jego propozycje mogą trafiać do szerokiego grona odbiorców. Wcześniej Brylant zaprezentował publiczności kilka singli, które wyraźnie pokazały, że nie zamierza zamykać się w jednym nurcie stylistycznym. Niezależnie od tego, czy stawia na spokojniejsze brzmienia, czy na typowo klubowe bity, zawsze buduje utwory z myślą o dobrej chwytliwości i rytmie.
Za pseudonimem Brylant kryje się Przemysław Mortka, artysta, który na polskim rynku muzycznym działa już od kilku lat. Jego działalność nie ogranicza się do jednego gatunku – z powodzeniem sięga zarówno po elementy rapu, popu, dance, jak i slap house czy slap rapu. Dzięki temu jego twórczość charakteryzuje się dużą elastycznością i świeżym podejściem do muzyki tanecznej.
Do tej pory w dorobku Brylanta znalazły się takie utwory jak „Ona ma” nagrana wspólnie z Popkiem, która przyciągnęła uwagę mediów oraz internautów, „Sikalafą”, dynamiczna propozycja klubowa, a także „Droga” czy nastrojowe „Gdy zachodzi słońce”. Każda z tych premier pokazywała inne oblicze wykonawcy, potwierdzając, że nie boi się on eksperymentów i nowoczesnych brzmień.
Najnowszy projekt Brylanta to „Do widzenia”, utwór, który wpisuje się w nurt dance’owo-house’owy, ale jednocześnie wyróżnia się spokojniejszym, melodyjnym charakterem. To nie jest typowa, klubowa petarda – kompozycja została zaprojektowana tak, by wpadać w ucho i budować bardziej refleksyjny klimat, wciąż jednak pozostając w nurcie muzyki rozrywkowej.
W klipie towarzyszącym premierze widzimy młodą, uroczą blondynkę, której obecność dodaje całości wizualnego uroku. Obraz utrzymany jest w estetyce lekkiej, nowoczesnej, dopasowanej do stylistyki samego utworu. Dzięki temu piosenka zyskuje dodatkowy wymiar i staje się propozycją nie tylko do odsłuchu, ale także do obejrzenia w sieci.
Nowy singiel Brylant „Do widzenia” to kolejny krok w twórczości artysty, który odważnie łączy różne style i konsekwentnie buduje swoją rozpoznawalność. Produkcja wyróżnia się dance’owym charakterem, spokojniejszym rytmem oraz chwytliwym refrenem, co sprawia, że może znaleźć swoich odbiorców zarówno wśród sympatyków klasycznego disco polo, jak i nowoczesnych elektronicznych brzmień.