Kilka dni temu muzyk zamieścił w internecie wpis, który mocno zaniepokoił jego fanów.
Pod zdjęciem ręki, podpiętej do kroplówki, Jacek Silski napisał: „Zaliczyłem pierwszą podróż karetką pogotowia na sygnale. Choć w kiepskiej kondycji, życzę wszystkim miłego dnia”. Jak udało nam się dowiedzieć, artysta miał poważne powody, by się zdenerwować swoim stanem zdrowia. – Nagle poczułem ostry ból w klatce piersiowej. Długo nie mijał, więc wezwałem pogotowie.
Lekarz, podejrzewając zawał, od razu wysłał mnie do szpitala – relacjonuje zdarzenia gwiazdor. Na szczęście okazało, że nie były to dolegliwości kardiologiczne, tylko bóle pochodzące od kręgosłupa. – Już jestem w domu. Zamierzam poddać się badaniom, ale fani mogą być spokojni.
Od marca ruszam w zaplanowaną trasę koncertową – zapewnia.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo