Marcin Miller może być dumny. Wokalista zamieścił rozczulające nagranie na swoim Instagramowym profilu
Artysta, biznesmen, syn, mąż, ojciec, człowiek o wielkim sercu i przede wszystkim dziadek. Marcina Millera rozpiera duma, gdy patrzy na swojego wnuka. Być może chłopiec zechce w przyszłości pójść jego drogą i zostać wielkim artystą muzycznym.
Marcin Miller jest niekwestionowanym mistrzem i guru muzyki. Wokalista w ostatnim czasie świętował benefis formacji Boys. Kto by pomyślał, że to już 30 lat istnienia i czynnej działalności artystycznej na scenie. Artysta muzyki tanecznej zyskał na przestrzeni lat liczne grono wiernych fanów, którzy nie wyobrażają sobie jakiejkolwiek imprezy bez jego wielkich hitów.
Marcin jest prawdziwym artystą z krwi i kości. Prężnie działa, chętnie angażuje się w akcje charytatywne i co najważniejsze, nie ogląda się za siebie.
Wokalista nauczył się, że co by nie zrobił, to nie jest w stanie dogodzić wszystkim ludziom. Artysta doskonale zna swoją wartość i nie przejmuje się opiniami innych na swój temat.
Marcin chętnie dzieli się chwilami z życia prywantego. Ostatnio mogliście zobaczyć na jego Instagramowym profilu rozczulające nagranie, na którym wnuk Millera próbuje grać na klawiszach. Być może już niedługo okaże się, że chłopiec odziedziczył talent muzyczny w genach po swoim dziadku.
Swoją drogą, chcielibyście zobaczyć Marcina z wnukiem na jednej scenie?