Tragiczna historia Krzysztofa Rutkowskiego z Tarzan Boy. Od sukcesu do walki o życie – nieopowiedziane tajemnice świata disco polo
W świecie muzyki disco polo, gdzie błyskotliwe kariery często idą w parze z ogromnymi sukcesami finansowymi, historia Krzysztofa Rutkowskiego, lidera grupy Tarzan Boy, jawi się jako poruszające przypomnienie, że droga do sławy nie zawsze jest usłana złotem.
Krzysztof Rutkowski, urodzony w maju 1960 roku, miał daleko od łatwego dzieciństwa. Oddany do domu dziecka, doświadczał trudności, które ostatecznie zaprowadziły go na ścieżkę muzyki. Jego pasja rozkwitła w domu kultury, gdzie po raz pierwszy zetknął się z muzyką, stając się ucieczką od trudnej rzeczywistości.
W wieku 29 lat Rutkowski założył zespół Tarzan Boy. Debiutancki album "Kaligula", wydany w 1996 roku, przyniósł grupie znaczący sukces. Utwory takie jak "Tarzan" i "Kaligula" szybko stały się hitami, nieodłącznym elementem imprez rodzinnych i wesel. Płyta, a właściwie kaseta, pokryła się złotem, co wydawało się zapowiadać świetlaną przyszłość.
Niestety, mimo artystycznego sukcesu, Rutkowski nie osiągnął finansowej stabilności. W programie "Dezerterzy" Łukasza Orbitowskiego w TVP Kultura w 2017 roku wyznał: "Jestem jedynym wykonawcą disco polo, który nie zarobił pieniędzy". Problemem był brak menedżera i nieuregulowane kwestie finansowe z firmą fonograficzną.
Próby powrotu na scenę w 2008 roku nie przyniosły oczekiwanych efektów. Rutkowski musiał podjąć pracę jako kierowca, aby utrzymać rodzinę. Jego życie osobiste i zawodowe, mimo wcześniejszych sukcesów, obróciło się w zupełnie innym kierunku.
Początkiem 2017 roku artysta ujawnił, że zmaga się z nowotworem — śluzakiem otrzewnej. Diagnoza była szokiem, a leczenie okazało się wyjątkowo skomplikowane i kosztowne. Rutkowski wraz z żoną rozpoczęli walkę o życie, szukając możliwości leczenia, w tym operacji HIPEC. Niestety, stan zdrowia artysty uniemożliwił przeprowadzenie zabiegu.
Media i branża muzyczna zareagowały, organizując koncerty charytatywne i zbiórki pieniężne. Mimo wsparcia, nie udało się zebrać wymaganej kwoty na leczenie. Krzysztof Rutkowski zmarł 23 lutego 2017 roku, w wieku 56 lat, pozostawiając po sobie nie tylko muzyczne dziedzictwo, ale i przypomnienie o niepewności i trudnościach, które mogą spotkać artystów na ich drodze.
Wielki występ Maluby na PGE Narodowym: brylanty za milion złotych, emocje i 50-tysięczna publiczność