Tragiczna wiadomość! Nie żyje znany szlagierowy gwiazdor! Branża muzyczna pogrążona w żałobie!

Początek roku przyniósł kolejną niepowetowaną stratę w muzycznym świecie!

Zobacz również: Siódme urodziny Waszego Radia – Na scenie gwiazdy disco polo i nie tylko! Kto wystąpi już 14 kwietnia?

Każdego dnia media donoszą o śmierci jakiejś znanej osoby. W ubiegłym roku świat muzyczny pożegnał wielu zdolnych artystów, którzy koncertują teraz po drugiej lepszej stronie. Niestety nowy 2022 rok dopiero co się zaczął, a już przyniósł niezwykle smutną wiadomość!

Nie żyje założyciel znanego zespołu Balkan Express! Fani uronili łezkę!

Początek roku zaczął się tragicznie dla fanów szlagierowej muzyki. Zmarł Stefan Dembowski, założyciel znanego zespołu Balkan Express! Fani uronili łezkę. Był to przecież jeden z najbardziej lubianych artystów, który przez lata dostarczał im wielu muzycznych emocji!

Stefan Dembowski całe swe życie poświęcił muzyce, jednak największą popularność przyniósł mu założony w 2009 roku zespół Balkan Express. Twórczość formacji opierała się głównie na rytmach pochodzących z szeroko pojętych Bałkanów. Inspiracją muzyczną były więc tereny Serbii, Bośni czy Macedonii. Taki miks w połączeniu ze szlagierowym stylem stanowił niezwykłą mieszankę wybuchową, którą pokochały tysiące fanów!

Balkan Express wprowadził na polski rynek zupełnie nową jakość, która dla wielu była ogromnym zaskoczeniem. Formacja wylansowała mnóstwo przebojów, które emitowane były na antenie śląskiej telewizji TVS. Kawałki takie jak: “Nasze róże”, “Buzuki i my”, “Mój miły Ladaco” zajmowały czołowe miejsca na wielu listach przebojów!

Sympatycy artysty są w wielkim szoku. Ich wypowiedzi nie wymagają żadnego komentarza!

“Odszedł Wspaniały Człowiek i Rewelacyjny Muzyk. Żal, okropnie żal...”

“Wyrazy współczucia. Spoczywaj w pokoju”

“Szczere kondolencje”

Stefan Dembowski oprócz zdolności wokalnych był też utalentowanym instrumentalistą. Potrafił grać na trąbce, instrumentach klawiszowych, a nawet na perkusji. Był doskonałym kompozytorem oraz aranżerem. Jedno jest pewne. Bez tego artysty szlagierowa scena nie będzie już taka sama!

​