Przez rok nie było z dziewczynką żadnego kontaktu. Gdy w głośnikach wybrzmiał przebój Czadomana dziewczyna obudziła się
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak wielką rolę w życiu fanów disco polo odgrywa muzyka taneczna. Niejednokrotnie dostawaliśmy dowody na to, że dźwięki kompozycji discopolowych, to nie tylko nurt muzyczny, a swego rodzaju kult i religia dla jego wyznawców.
Odbiorcy szaleją za gwiazdami i ich utworami, co przekłada się na tłumne przybywanie pod koncertową scenę, czy chętne udzielanie się na profilach społecznościowych wykonawców. Tym razem doszło do prawdziwego objawienia muzycznej wielkości. Jak wynika z ostatniej wypowiedzi Czadomana i historii, którą gwiazdor usłyszał od pewnej kobiety, jego wielka fanka zapadła w śpiączkę. Przez rok nie było z dziewczynką żadnego kontaktu.
Kiedy mama wpadła na pomysł, by włączyć jej ulubione piosenki, doszło do niesłychanego wydarzenia. Gdy w głośnikach wybrzmiał wielki przebój Czadomana pt. „Ruda tańczy jak szalona”, dziewczyna obudziła się! Niezwykła historia poruszyła zarówno mamę chorej, jak i samego artystę. Paweł Dudek rozemocjonowany opowiadał o zdarzeniu, dodając, że to nieprawdopodobne przeżycie nadało sens jego twórczości i całemu projektowi pod nazwą „Czadoman”.
Jak zaznacza piosenkarz, wiele osób dociekało dlaczego przy tak dużym potencjale, artysta nie tworzy muzyki bardziej poważnej. Tym przekazem wokalista z pewnością zamknął usta krytykom tanecznego gatunku i otworzył oczy osobom, które być może powątpiewali w fenomen muzyki disco polo.
Niech to świadectwo niesie wspaniały przekaz i umacnia pozycję muzyki, wśród wszystkich słuchaczy.