Skandal w świecie disco polo! Energy Girls hejtowane za goliznę na planie teledysku!

Zdjęcia z Making of teledysku wywołują kontrowersje w świecie disco polo

Energy Girls to zespół, który od lat cieszy się popularnością wśród fanów muzyki disco polo. Jednak ostatnie wydarzenia pokazują, że nawet gwiazdy mają swoje chwile słabości. Wokalistka Paulina Zofia Banaszek znana również jako Paula Energy zaliczyła wpadkę, która wzbudziła falę krytyki. Zdjęcia opublikowane na profilu fotografa Bruno Brudnowskiego, który wykonywał zdjęcia na planie teledysku do utworu „Nie Mogę z Tobą Być”, wywołały spore kontrowersje wśród fanów. Na zdjęciach widać wokalistkę w widocznej bieliźnie. Internet obiegła fala krytyki i negatywnych komentarzy na temat wyboru stroju przez wokalistkę.

Golizna czy sztuka?

Jednakże, jak się okazuje, cała sytuacja była wynikiem niewłaściwej interpretacji zdjęć przez internautów. Według Paula Energy, zdjęcia te mają na celu pokazanie błysku w jej oku i emocji, które towarzyszą jej podczas wykonywania utworu. Wokalistka wyjaśniła, że nie miała zamiaru ukazać się na nich w zbyt ekspozycyjnym stroju, a jedynie chciała przedstawić swoją wrażliwość artystyczną.

Kontrowersje na tle wcześniejszych wpadek gwiazdy disco polo

Nie jest to pierwszy raz, kiedy wokalistka Paula Energy jest na ustach fanów disco polo. Kilka lat temu podczas jednego z koncertów rozerwała się spódniczka, a przez pół koncertu było widać jej bieliznę i okolice bikini. Artysta się nie poddała i grała koncert co chwilę poprawiając rozerwaną spódniczkę.

Nowy utwór Energy Girls już wkrótce

Choć wydarzenia ostatnich dni były dla Pauli Energy trudne, to nie przeszkodziło jej to w kontynuowaniu pracy nad kolejnymi projektami muzycznymi. Wokalistka zapowiedziała premierę swojego najnowszego utworu na drugą połowę miesiąca, a jej fani nie mogą się już doczekać kolejnych hitów.

Golizna w show-biznesie zawsze będzie wzbudzać emocje i kontrowersje, jednak w przypadku wokalistki Paula Energy, okazała się jedynie wynikiem złej interpretacji zdjęć. Warto zawsze zwracać uwagę na kontekst i intencje artystów, a nie tylko na pierwsze wrażenie.

​