Mieli być jednym z najlepszych zespołów muzyki disco! Niestety, jedna z wokalistek nie udźwignęła ciężaru sławy.
Niewielki dom na przedmieściach Göteborga, mama opiekująca się dziećmi, tata, który, jak wszyscy w mieście, pracował w porcie. Tak wyglądało dzieciństwo Jonasa, Linn i Jenny Berggrenów. – Ojciec od małego zachęcał nas do tworzenia muzyki, w wieku pięciu lat podarował mi gitarę i uczył na niej grać. Potem całą rodziną śpiewaliśmy piosenki, głównie ABBY, która była wtedy dumą całej Szwecji – wspominał Jonas, późniejszy lider Ace of Base. Nie wytrzymała tempa Nic więc dziwnego, że jako 15-latek założył z siostrami zespół. Wkrótce dołączył do nich Ulf Ekberg, którego poznali na koncercie. Ich pierwszy utwór „Wheel of Fortune” nie wzbudził zainteresowania, ale następny, „All That She Wants”, z miejsca stał się hitem nie tylko w Szwecji, ale nawet za oceanem Sukces w Ameryce nas oszołomił. Dopiero co mieszkaliśmy z rodzicami, a dziś dzwoni do nas Hugh Heffner i zaprasza na imprezę z króliczkami – chwalił się w jednym z wywiadów Ekberg.
Niestety, popularność miała też gorzki smak. – Tempo było niesamowite, wytwórnia zmuszała nas do tytanicznej pracy w obawie, że zaraz nas czas się skończy – opowiadał Jonas. Jego siostra, Linn, nie wytrzymała tej presji. Gdy w 1998 r. grupa przyjechała do Polski, nie stawiła się na spotkanie z dziennikarzami, a na występie ukrywała się za bratem. – Ma kłopoty z głosem, zaraz wróci do formy – uspokajała Jenny. Wkrótce jednak okazało się, że jej siostra cierpi na depresję. Strach przed występami był tak silny, że odeszła z grupy. To był początek końca. Dziś formację tworzą panowie z dwiema nowymi wokalistkami. Jenny robi karierę solową. Ma wielkie wsparcie w swoim mężu Jakobie Petrénie, którego poznała jeszcze w liceum. Jonas również ułożył sobie życie. Mieszka nawet niedaleko Jenny, w Göteborgu z żoną i czwórką synów. Ulf natomiast przeniósł się wraz żoną Johanną do Londynu. Wychowują razem trójkę dzieci. A Linn? Podobno mieszka gdzieś na odludziu w Norwegii, zupełnie sama. Nikt nie wie, co się z nią dzieje, nawet rodzina. Ulf, pytany o powrót zespołu w dawnym składzie, rozwiewa nadzieje: „Wszystko zależy od Linn, ale nie ma z nią kontaktu. Szanse są więc bliskie zeru”.
Materiał pochodzi z Gazety "Na żywo".