Czy faktycznie grupa Daj To Głośniej wypadła gorzej niż zwyciężczyni Kasia Dereń, czy przeważyła niechęć do muzyki disco polo?
To mogła być wielka szansa dla muzyki disco polo, aby pokazać, że to właśnie przedstawiciele tego gatunku muzycznego mogą wygrać Eurowizję 2020.
Grupa Daj To Głośniej, która na swoim koncie ma ogromny przebój pt. "Mama ostrzegała" oczarował całą Polskę. Ponad 103 miliony odtworzeń nie bierze się bez powodu. Niewątpliwie to jest największy hit ostatnich miesięcy.
Emilka i spółka postanowili spróbować swoich sił w preselekcjach do konkursu Eurowizji 2020. W tym roku zasady są zupełnie inne niż w poprzednich latach. Zespół, który wygra program "Szansa na sukces" pojedzie do Holandii. W trakcie odcinków specjalne jury wyłoni trójkę finalistów, a następnie odbędzie się głosowanie widzów i jury.
W pierwszym odcinku mogliśmy oglądać Emilię Sanecką, która zaśpiewała przebój formacji Abba. Niestety jej występ nie porwał jury, w którym zasiadła Cleo, Michał Szpak oraz Gromee.
Czy faktycznie grupa Daj To Głośniej wypadła gorzej niż zwyciężczyni Kasia Dereń, czy przeważyła niechęć do muzyki disco polo?
Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami. My cieszymy się, że muzycy disco polo cały czas pracują, pokazują się i prezentują bardzo wysokim poziom.
Dla wszystkich fanów Daj To Głośniej mamy dobre wiadomości, już niebawem pojawi się nowa produkcja, która ma ogromną szansę stać się wielkim hitem.