Mejk ujawnia nieznaną wersję „Tańczę z nim do rana”. Fani zaskoczeni brzmieniem sprzed lat! Jak bardzo różni się od hitu?
Disco polo to gatunek, który od lat budzi ogromne emocje i przyciąga tłumy fanów. Nie brakuje w nim zarówno nowych brzmień, jak i utworów, które na stałe wpisały się w historię polskiej muzyki rozrywkowej. Wiele piosenek ma swoje drugie życie – wracają po latach, zyskują nowe aranżacje lub ujawniają nieznane wcześniej kulisy powstania. Tym razem do sieci trafiło coś, co wprawiło internautów w prawdziwe osłupienie.
„Tańczę z nim do rana” to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych utworów zespołu Mejk. Oficjalna premiera miała miejsce 30 kwietnia 2015 roku, a do dziś piosenka zgromadziła już blisko 30 milionów wyświetleń w serwisie YouTube. Ten dynamiczny numer, który z miejsca zdobył serca słuchaczy, przez lata nie schodził z list przebojów i był nieodłącznym elementem każdej większej imprezy.
Podczas Sylwestrowej Zabawy w Chełmie, transmitowanej przez Telewizję Republika, tysiące osób wspólnie śpiewało słowa tej kultowej piosenki. Co ciekawe – jak ujawniono dopiero teraz – utwór, który znają wszyscy miłośnicy disco polo, nie od razu brzmiał tak, jak dziś. Początkowa wersja była zupełnie inna, co może zaskoczyć nawet najbardziej zagorzałych fanów zespołu.
Z okazji okrągłej rocznicy powstania przeboju, grupa Mejk postanowiła opublikować pierwotną wersję piosenki „Tańczę z nim do rana”. Materiał został udostępniony pod koniec marca na oficjalnym kanale zespołu w serwisie YouTube i momentalnie przyciągnął uwagę fanów.
Wersja robocza, nagrana jeszcze w 2015 roku, różni się wyraźnie od finalnej produkcji. Zmianie uległa nie tylko linia melodyczna, ale także aranżacja – pierwowzór jest znacznie łagodniejszy, spokojniejszy i bardziej nastrojowy. Obecnie znana wersja charakteryzuje się znacznie większą dynamiką i energią, która idealnie sprawdza się na tanecznych parkietach. Co ciekawe, pierwotna wersja jest również dłuższa o 43 sekundy, co daje słuchaczom nieco inne wrażenia muzyczne.
Fani natychmiast zareagowali na publikację materiału, doceniając go za autentyczność i klimat. W komentarzach nie brakuje głosów, że to „fajna wersja”, a niektórzy internauci nie ukrywają zaskoczenia faktem, że taki znany przebój miał zupełnie inne oblicze u swoich początków.
Zespół Mejk, działający na scenie disco polo od wielu lat, po raz kolejny udowadnia, że potrafi zaskakiwać. Jubileuszowy powrót do jednego z ich najważniejszych utworów nie tylko wzbudził nostalgię wśród słuchaczy, ale także ukazał proces twórczy, który często towarzyszy powstawaniu wielkich przebojów.
Publikując pierwotną wersję „Tańczę z nim do rana”, artyści pokazali, jak wiele może się zmienić od pierwszych wersji demo do finalnej kompozycji. To także ukłon w stronę fanów, którzy przez lata wspierali zespół, śpiewając wspólnie ich piosenki na koncertach, festynach i imprezach plenerowych.
Nowe-stare brzmienie tego utworu to prawdziwa gratka dla miłośników gatunku oraz wszystkich, którzy chcą poznać kulisy powstawania legendy polskiej muzyki tanecznej. Dzięki tej publikacji, „Tańczę z nim do rana” zyskało drugie życie, a zespół Mejk przypomniał, że dobre disco polo nigdy się nie starzeje.