Na Roztańczonym PGE Narodowym 2025 nie mogło zabraknąć wspólnego występu Zenka Martyniuka i Łobuzów. Ich „Mandacik” zgromadził miliony odsłon i stał się jednym z najmocniejszych punktów wieczoru.
Świat disco polo od lat przyciąga setki tysięcy słuchaczy, a jednym z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu jest Roztańczony PGE Narodowy. To widowisko stało się przestrzenią spotkań największych gwiazd sceny, łączących swoje siły w wyjątkowych duetach i zaskakujących kooperacjach. W ostatnich miesiącach coraz częściej można było zauważyć, że artyści nie boją się sięgać po nietypowe pomysły, które wywołują ogromne emocje zarówno wśród publiczności zgromadzonej na stadionie, jak i w sieci.
Zenek Martyniuk, nazywany królem disco polo, od lat utrzymuje swoją niepodważalną pozycję w branży. Jego największe przeboje śpiewają kolejne pokolenia, a niemal każdy występ przyciąga ogromne zainteresowanie. Łobuzy natomiast to grupa, która zasłynęła nowoczesnym podejściem do muzyki tanecznej, tworząc utwory pełne humoru i energii. Spotkanie tych dwóch nazwisk na jednej scenie to bez wątpienia moment, który już przed wydarzeniem budził duże oczekiwania.
Wspólny singiel Zenka Martyniuka i Łobuzów zatytułowany „Mandacik” w ostatnich miesiącach szturmem podbił internet. Utwór szybko trafił do zestawienia najczęściej odtwarzanych produkcji disco polo, a na platformie YouTube przekroczył imponujący wynik ponad 20 milionów wyświetleń. To liczba, która jasno pokazuje, że publiczność doceniła zarówno pomysł na połączenie sił, jak i chwytliwy charakter kompozycji.
Kulminacyjnym momentem tegorocznego wydarzenia Roztańczony PGE Narodowy 2025 była chwila, kiedy stadionowe głośniki rozbrzmiały pierwszymi dźwiękami „Mandacika”. Publiczność natychmiast zareagowała, a tysiące światełek telefonów stworzyły wyjątkową atmosferę. Artyści zaprezentowali się wspólnie w widowiskowej oprawie, która była jednym z najbardziej zapamiętanych fragmentów całego wieczoru. Występ Zenka Martyniuka i Łobuzów stał się jednym z najmocniejszych akcentów koncertu, co potwierdzają reakcje zgromadzonej publiczności i komentarze w sieci.