Teledysk Bogdana Borowskiego „O Tobie kochana” po blokadzie wrócił na YouTube. Co stoi za tym konfliktem? Sprawdź najnowsze informacje!
W świecie muzyki disco polo emocje sięgają zenitu, gdy pojawiają się kontrowersje dotyczące praw autorskich i własności utworów. Tym razem centrum uwagi stał się Bogdan Borowski, ikona gatunku i były członek legendarnego zespołu Milano. Fani z niecierpliwością śledzą najnowsze wydarzenia związane z jego hitem „O Tobie kochana”.
19 grudnia światło dzienne ujrzał teledysk do odświeżonej wersji utworu „O Tobie kochana”. Niestety, już po zaledwie kilku godzinach został zablokowany na platformie YouTube. Jak wynika z informacji uzyskanych przez naszą redakcję, decyzję tę podjęła firma Independent Digital na zlecenie Green Star – właściciela praw do marki „Milano”.
Firma Green Star w oficjalnym stanowisku potwierdziła, że posiada pełne prawa do utworu oraz nazwy zespołu, co wzbudziło falę spekulacji i oburzenia wśród fanów oraz samego Bogdana Borowskiego.
W rozmowie z naszą redakcją, Bogdan Borowski podkreślił, że to on jest autorem i kompozytorem piosenki „O Tobie kochana”. Przywołał także dane z katalogu ZAiKS, które wymieniają go, obok Tomasza Sidoruka, jako twórcę utworu. Słowa Borowskiego dodatkowo podgrzały atmosferę, dzieląc środowisko disco polo na dwa obozy: zwolenników artysty i tych, którzy stają po stronie Green Star.
22 grudnia, w godzinach popołudniowych, teledysk do utworu „O Tobie kochana” ponownie pojawił się na YouTube. Fani odetchnęli z ulgą, ale pytania pozostały: czy to oznacza zakończenie konfliktu? A może to tylko chwilowe rozwiązanie?
Sytuacja wciąż się rozwija, a zarówno Borowski, jak i Green Star zdają się być gotowi na dalsze kroki w tej sprawie. Trudno przewidzieć, jak zakończy się ta historia, ale jedno jest pewne: emocje wokół „O Tobie kochana” jeszcze długo nie opadną. Fani czekają na oficjalne wyjaśnienia i decyzje, które być może rzucą nowe światło na cały konflikt.