Teledysk „O Tobie kochana” Bogdana Borowskiego usunięty z YouTube. Spór o prawa autorskie z Green Star budzi emocje w świecie disco polo.
W świecie disco polo nie brakuje emocjonujących wydarzeń, które przyciągają uwagę fanów i specjalistów z branży. Jedno z takich wydarzeń w ostatnich dniach wywołało prawdziwą burzę w sieci. Choć wielu widziało w nim zwykły powrót legendy, sprawa szybko nabrała zupełnie innego wymiaru.
Nowa wersja utworu „O Tobie kochana”, wykonana przez Bogdana Borowskiego, miała swoją premierę na YouTube 19 grudnia. Klip cieszył się dużym zainteresowaniem, jednak już po trzech godzinach został zablokowany przez firmę Independent Digital na wniosek wytwórni Green Star. Oficjalnym powodem było naruszenie praw autorskich, które, według Green Star, są w ich posiadaniu.
Green Star w swoim stanowisku podkreśla, że pełne prawa do piosenki oraz nazwy zespołu Milano są ich własnością. Tymczasem Bogdan Borowski, współtwórca oryginalnej wersji przeboju, twierdzi, że dokumenty ZAiKS jasno wskazują jego autorstwo. Klip 22 grudnia powrócił na YouTube jednak nie za długo.
Dziś o 23 grudnia została podjęta decyzja o zablokowaniu teledysku. W mediach społecznościowych pojawiły się setki komentarzy fanów, z których wielu opowiada się za Borowskim, podkreślając jego zasługi dla rozwoju zespołu Milano i całego gatunku disco polo. Nie brakuje jednak głosów popierających Green Star, które argumentują, że formalności są kluczowe w takich sprawach.
Wszystkie materiały związane z nową wersją „O Tobie kochana” zostały usunięte z sieci na podstawie dokumentów przedstawionych przez Green Star. Według wytwórni i dokumentów, działania te były zgodne z prawem. Czy Borowski zdecyduje się na drogę sądową? Tego na razie nie wiadomo.
Zainteresowanie sprawą pokazuje, jak dużą popularnością cieszy się zarówno utwór, jak i sam Bogdan Borowski. Konflikty o prawa autorskie nie są nowością w branży muzycznej, ale w przypadku disco polo takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko, co czyni tę sprawę wyjątkowo intrygującą dla fanów.