Artysta prosi o toast za jego zdrowie. Co stało się Sławomirowi? Koniecznie przeczytajcie.
Ostatnie miesiące dla Sławomira to bardzo aktywny czas. Mnóstwo koncertów, tysiące kilometrów oraz mało snu musiało kiedyś dać o sobie znać.
Tak właśnie stało się dziś. Sławomir trafił do lekarza i jak sam napisał "Kochani no dało mi radę. Cztery koncerty i dwa spektakle w 48 h, zarżnęły mnie". Oznacza to, że po prostu wokalista przesadził z pracą i stanowczo musi zwolnić.
Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu na fanpage zespołu dzisiejszy koncert w Krzeczowicach zostaje odwołany, a o kolejnych będzie informował artysta w najbliższym czasie.
Sławomirowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i koncertowania.