Król latino, Skolim, ujawnia, jak cenzura wpływa na jego występy i utwory podczas koncertów oraz w mediach
W jednym z wywiadów król latino – Skolim – przyznał, że podczas występów na żywo zmuszony jest do cenzurowania swoich utworów.
Skolim – król latino – najpopularniejszy artysta ostatnich lat. Jego każda produkcja zdobywa miliony odsłon, a fani tłumnie gromadzą się pod sceną. Konrad Skolimowski na swoich utworach zarobił sporą sumę. Mimo upływu miesięcy, czy lat, artysta wciąż jest na topie, podbijając muzyczny rynek. Jego harmonogram zapełniony jest po brzegi.
Skolim wystąpił na Sylwestrowej Mocy Przebojów w Chorzowie organizowanej przez telewizję Polsat, podczas której wykonał swój największy hit pt. „Wyglądasz idealnie”. Co jednak zdziwiło fanów, to fakt iż utwór ten usłyszeli w wersji z cenzurą.
Okazuje się, iż wielki hit Skolima „Wyglądasz idealnie” musiał zostać ocenzurowany. Nie jest to pierwszy raz, bowiem podobna sytuacja miała miejsce już podczas transmitowanego przez TVP koncertu „Roztańczony PGE Narodowy”, na którym również król latino dał swój występ. Spowodowane jest to kwestią bezpieczeństwa jak i dostosowaniem się do zasad, które nakłada KRRiT.
Najczęściej wydarzenia te transmitowane są w następnych dniach w godzinach popołudniowych, a piosenka „Wyglądasz idealnie” mogą negatywnie wpłynąć na psychikę czy rozwój osób nieletnich.
Teledysk do utworu „Wyglądasz idealnie” również posiadał cenzurę podczas emisji w telewizji, w tak zwanym prime-time. Podobnie było ze stacjami radiowymi. W nocy zaś słuchacze radia oraz widzowie telewizji mogli wysłuchać wersji bez cenzury.
Skolim jest chętnie zapraszany na uroczystości telewizyjne. Aby jednak mógł wystąpić, musi spełnić jeden, ważny warunek : lekko zmodyfikować swój tekst. Podczas wywiadu dla serwisu Plotek artysta wyjaśnił, że na tego typu imprezach obowiązuje go regulamin, dlatego też musi się dostosować do nałożonych dużo wcześniej zasad.
W rozmowie z serwisem Plotek powiedział:
- „Przy drugim utworze nie mogę za bardzo, że „zrywam majtki” czy „nogi rozkładam”. Trochę tam jest na paru słowach, ale zasadniczo jest pozytywnie”.
Jak się okazuje, mimo nałożonych restrykcji Skolim nie ma urazy do władz telewizji, a wręcz jest wdzięczny, że stacje inwestują w nowych twórców.
- „Zasadniczo cieszę, że to jest grane i ludzie nie tylko mają tych samych wykonawców, ale że wpuszczają też Skolima, ludzie się drą i tutaj szacunek dla telewizji, i do wszystkich nas tutaj.” – dodaje artysta.
Czy cenzura w telewizji na przebojach i klasykach muzycznych powinna być czy raczej nie?