Listopad 2025 to dla Skolima prawdziwy maraton koncertowy. Artysta zagra aż 29 razy w Polsce, USA, Kanadzie i Niemczech, łącząc muzyczną pasję z energią, której nikt nie potrafi mu dorównać.
Jeszcze niedawno jego nazwisko pojawiało się głównie w kontekście premier muzycznych i teledysków bijących rekordy wyświetleń, dziś natomiast Skolim potwierdza, że scena to jego żywioł. Listopad 2025 zapowiada się dla artysty jako miesiąc bez chwili wytchnienia. Kalendarz koncertowy jest zapełniony niemal po brzegi, a liczba występów robi wrażenie nawet na najbardziej doświadczonych muzykach.
W ciągu zaledwie trzydziestu dni Skolim zagra aż 29 koncertów, przemierzając Polskę oraz kilka państw zagranicznych. To trasa, która łączy w sobie występy klubowe, hale widowiskowe i eventy dla Polonii w Ameryce Północnej. Wokalista praktycznie nie zna słowa „wolne”, a jego energia sceniczna staje się znakiem rozpoznawczym.
Pierwsza połowa listopada upływa pod znakiem wyjątkowych koncertów dla Polonii. Skolim wyruszył w mini trasę po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, odwiedzając m.in. Nowy Jork, Garfield, Chicago, Los Angeles i Mississaugę.
Występy te są częścią promocyjnego tournée, które ma na celu bezpośredni kontakt z fanami za oceanem. Jego utwory, znane z takich przebojów jak „Wyglądasz idealnie” czy „Nie dzwoń do mnie mała”, od dawna rozbrzmiewają na imprezach polonijnych, a publiczność w USA długo czekała na jego powrót.
Koncerty w Chicago i Nowym Jorku zostały wyprzedane jeszcze przed przylotem artysty, co potwierdza, że Skolim jest dziś jednym z najbardziej rozchwytywanych wykonawców polskiej sceny muzyki tanecznej.
Po powrocie z Ameryki Skolim nie zwalnia. Na oficjalnym plakacie widnieje aż 29 dat koncertowych, z czego wiele dni obejmuje dwa, a nawet trzy występy dziennie.
W listopadowym planie znalazły się m.in. Arena Wysoka, Ibiza Gwizdziny, Fantazja Jasło, Explosion Warszawa, Spodek Katowice, Hala Urania Olsztyn oraz Club 80 Gliwice. To prawdziwy maraton koncertowy, który potrwa niemal bez przerwy do końca miesiąca.
Artysta odwiedzi kilkanaście miast, w tym Głubczyce, Prudnik, Zawiercie, Pyrzyce, Gdynię, Pleszew oraz Łódź. Dni wolnych praktycznie brak, ale to właśnie intensywność i bezpośredni kontakt z publicznością dają Skolimowi największą motywację.
Listopadowe tournée obejmuje także kilka przystanków w Europie Zachodniej. Po zakończeniu amerykańskiej części trasy Skolim wystąpi w Hamburgu, Frankfurcie, Oberhausen i Eindhoven, a wcześniej również w kanadyjskiej Mississauga.
To symboliczne zakończenie tegorocznego sezonu koncertowego, który okazał się rekordowy pod względem liczby występów i zasięgu międzynarodowego.
Tuż przed rozpoczęciem listopadowego maratonu wokalista zrealizował jedno z najbardziej nietypowych przedsięwzięć w swojej karierze. Pod koniec października Skolim otworzył własną stację benzynową w miejscowości Czeremcha na Podlasiu, z której pochodzi.
To symboliczny powrót do rodzinnych stron i kolejny dowód na to, że artysta łączy muzyczną pasję z przedsiębiorczością. Nowy punkt szybko stał się lokalną atrakcją, przyciągając zarówno kierowców, jak i sympatyków piosenkarza. W planach jest uruchomienie programu lojalnościowego, w ramach którego punkty za tankowanie będzie można wymieniać na produkty sygnowane jego nazwiskiem.
Skolim po raz kolejny udowadnia, że potrafi łączyć różne sfery działalności – od muzyki, przez biznes, aż po kontakt z publicznością na całym świecie. A listopadowa trasa koncertowa pokazuje jedno – energia Skolima nie zna granic.