To kolejny głos odnośnie bieżącej sytuacji w kraju przekazany przez środowisko disco polo
W ostatnim czasie w świecie disco polo wiele się dzieje. Możemy zaobserwować, że ulubieni Artyści, których znamy z cudownych kawałków, otwarcie prezentują swoje poglądy. Dotychczas nie zdarzało się to tak często. Dziś w eterze pojawił się kolejny głos ze świata disco polo, który odnosi się do bieżących wydarzeń.
Nemi to Artystka, która prężnie działa w świecie muzyki tanecznej. Młoda, przepiękna i utalentowana kobieta jest aktywna nie tylko artystycznie, ale także radzi sobie świetnie w mediach społecznościowych, gdzie obserwuje ją wiele osób (na samym Instagramie to prawie 11 tysięcy obserwatorów). Nemi zdecydowała się na odważny krok i podzieliła się ze swoimi fanami czymś, co bez wątpienia wzbudzi wiele emocji.
Artystka opublikowała swój protest-song, który zatytułowała dobitnie - "Prowokacja". Jest to słowo bardzo mocne, w szczególności w związku z faktem realizacji klipu do najnowszej produkcji na miejscu protestów. Nic nie odda intencji Artystki bardziej, niż jej osobisty komentarz, który pojawił się w sieci. Jak Nemi odnosi się do tak odważnej produkcji?
Nie jestem zwolenniczką ani przeciwniczką aborcji natomiast głęboko wierzę w siłę oraz mądrość kobiet natomiast nie wierzę, że jakakolwiek przyszła matka podjęłaby tak ważną decyzję pochopnie. Uważam, że każda z nas ma prawo decydować o swoim życiu i do tej decyzji nie jest nam potrzebna pomoc ani ‘mądrość’ polityków. Dlatego wyrażam swój głos hasłem PROWOKACJA i przyłączam się do tej nierównej walki o prawo głosu kobiet. Teledysk nakręcony został na strajkach, w których brałam udział, niestety prawo strajków również zostało nam zabrane (Covid – wiadomo o co chodzi). Na ostatniej próbie strajku, która miała miejsce w piątek w Warszawie policja nie dopuściła nas do głosu z powodu Covid-19, każda grupa została otoczona kordonem policji i natychmiast spisywana oraz straszona mandatem i użyciem środków przymusu bezpośredniego. W pełni rozumiem zagrożenie epidemiologiczne, więc tym bardziej jest mi przykro, że w tak trudnym czasie ktoś zmusza nas do obrony swoich praw teraz i zamiast skupić się w 100 % nad walką przed wyniszczająca chorobą, która terroryzuje cały świat to musimy jeszcze walczyć o prawa do naszego głosu, które rządzący starają się nam odebrać podstępem wykorzystując trudną sytuację. Zamknięta w swoim domu tylko tak mogę wyrazić swoje emocje.
Nie da się ukryć, że jesteśmy świadkami bezprecedensowego wydarzenia w świecie muzyki tanecznej. Pozostaje nam tylko poinformować o tym, że wspomnianą produkcję znajdziecie poniżej.