Sławek Świerzyński od kilku tygodni prowadził bardzo aktywną kampanię wyborczą na terenie swojego okręgu wyborczego. – Przejechałem ponad 4 tysiące kilometrów, aby objechać wszystkie 84 gminy w moim okręgu wyborczym. Rozdałem kilkadziesiąt t...
Sławek Świerzyński od kilku tygodni prowadził bardzo aktywną kampanię wyborczą na terenie swojego okręgu wyborczego. – Przejechałem ponad 4 tysiące kilometrów, aby objechać wszystkie 84 gminy w moim okręgu wyborczym. Rozdałem kilkadziesiąt tysięcy płyt i ulotek, a także porozmawiałem z niezliczoną liczbą potencjalnych wyborców. Zauważyłem tylko, że niektóre kandydatki do sejmu nie mają wstydu, a niektórzy kandydaci honoru – podsumowuje lider Bayer Full.
Kampanię utrudnił Sławkowi Świerzyńskiemu nieco facebook, który aż czterokrotnie skasował mu prywatne konto. – To były zaplanowane działania pewnych grup hejterów – kwituje wokalista, choć dzięki temu rosło zainteresowanie mediów jego osobą. – Udzieliłem również wielu wywiadów, również do mediów ogólnopolskich. Bardzo ciekawe było spotkanie z panem Cugowskim, w przeciwieństwie do konfrontacji z panem Piotrem Marcem, czyli Liroyem. Uważam, że ten drugi zupełnie nie był przygotowany do rozmowy, brakowało mu podstawowej wiedzy. W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować fanom i wykonawcom za okazywane wsparcie – podsumowuje.
Dla zainteresowanych cały program wyborczy znajduje się na stronie www.slawomirswierzynski.pl.Przed nami cisza wyborcza, ale już na początku tygodnia poznamy szczegółowe wyniki, o których na pewno poinformujemy.