Nie usiądę i nie będę płakała na zaś - przyznała wokalistka disco polo, która znalazła się w miejscu, do którego dotarł już niebezpieczny koronawirus
Fani disco polo są przerażeni. Nikt nie zakładał, że dojdzie to takiej sytuacji. Wokalistka disco polo znalazła się niedaleko epicentrum, w którym wykryto niebezpiecznego koronawirusa!
Fani Joanny Kaczanowskiej, która w świecie disco polo jest wszystkim doskonale znana z pseudonimu artystycznego Etna i utworów „Maminsynek” , „Rolnik” , „Dziadek” czy też „Przytulajka” nie przypuszczali, że dojdzie do sytuacji, w której ich idolka będzie narażona na śmiertelną chorobę.
Wszyscy wiedzą, że Etna poza tym, że śpiewa bardzo dużo podróżuje i zwiedza, gdyż wychodzi ze słusznego założenia, że przez podróże ludzie stają się bogatsi. Decydując się na loty poza kraje europejskie trzeba być wyjątkowo ostrożnym. Etna doświadczyła tego na własnej skórze. Gwiazda muzyki disco polo wypoczywa obecnie z rodziną w Tajlandii. Na prośbę fanów odniosła się do śmiertelnej choroby, jaka panuje w Azji.
- Prosicie mnie, abym odniosła się do śmiertelnej choroby, jaka panuje w Azji. Epicentrum koronawirusa jest Wuhan w Chinach. Co prawda, w Tajlandii zmarło już 8 osób na tę chorobę, ale nie widać tu żadnej paniki zarówno wśród Tajów jak i turystów. My nie oglądamy tu w Tajlandii tv , gdyż nie mając w domu, z wyboru, od 8 lat telewizora, najzwyczajniej nie mamy takiego nawyku. Informacji też nie czytamy, gdyż jesteśmy na urlopie więc to Wy przekazaliście mi pierwsi tę informację. Cóż mogę powiedzieć? Nie usiądę i nie będę płakała na zaś. Nie należę do osób, które ubiegają fakty i myślą negatywnie o przyszłości, nie raz ściągając takową na siebie. Urlop w Tajlandii planowaliśmy od ponad pół roku. Ponadto niemal miesięczna wyprawa w 3 osoby na drugi koniec świata kosztowała niemałą kwotę. Nie będę siedziała i się zamartwiała. Pozostaje mi być dobrej myśli. Wystarczy, że 1,5 miesiąca temu, 2 dni przed wylotem do Izraela, musiałam odwołać swój udział w wycieczce z powodu bombardowań ze Strefy Gazy. Wszyscy czujemy się świetnie i mam nadzieję, że cali i zdrowi wrócimy do kraju
Fani są miło zaskoczeni dystansem Etny do zaistniałej sytuacji i jednocześnie podziwiają wokalistkę za jej nietuzinkowy optymizm i podejście do życia. Być może, gdyby ludzie myśleli jak Etna, to życie byłoby łatwiejsze i przyjemniejsze?