Dorota Zawadzka w ostrych słowach krytykuje Skolima i muzykę disco polo. Jej wypowiedź wywołała burzę w sieci. Co takiego powiedziała?
Polska scena disco polo ponownie znalazła się w centrum uwagi, a to za sprawą komentarza znanej psycholożki Doroty Zawadzkiej. Jej słowa, opublikowane w mediach społecznościowych, wywołały szeroką dyskusję i podzieliły opinię publiczną. Co dokładnie powiedziała Zawadzka i jak zareagowała branża?
Podczas tegorocznej sylwestrowej imprezy Polsatu w Toruniu, jednym z występujących artystów był Skolim, twórca popularnych utworów, takich jak „Wyglądasz idealnie”. Jego energetyczny występ rozgrzał publiczność zgromadzoną na placu oraz przed telewizorami, jednak nie wszystkich zachwycił.
Dorota Zawadzka, oglądająca transmisję w domowym zaciszu, postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami na temat jednego z wykonywanych utworów. Na swoim profilu na Facebooku napisała:
„Rozkładam nogi twoje i biorę to co moje – śpiewa jakiś disco polowy pajac. Naprawdę to jest gwiazda? Koszmar”.
Ten komentarz, widoczny dla ponad 160 tysięcy obserwujących, natychmiast wywołał falę reakcji – zarówno krytyki, jak i poparcia.
Po tym, jak jej słowa stały się przedmiotem medialnych doniesień, Zawadzka zdecydowała się na obszerniejsze wyjaśnienie. W kolejnym wpisie stwierdziła, że jej komentarz był wyrazem oburzenia wobec treści piosenki oraz braku wartości artystycznej, jaką – według niej – reprezentuje ten gatunek muzyczny.
„Mój komentarz wyraża niesmak wobec tekstu piosenki, który jest wulgarny i nieodpowiedni. Krytyka dotyczy również statusu wykonawcy jako 'gwiazdy', co w moim odczuciu jest ironiczne” – napisała Zawadzka.
Dodała, że jej wypowiedź nie miała na celu obrażania konkretnej osoby, a jedynie wyrażenie dezaprobaty wobec popularności takiego rodzaju twórczości. Jej zdaniem disco polo jest „prymitywne i pozbawione wartości artystycznej”.
Komentarze Zawadzkiej nie przeszły bez echa wśród fanów disco polo. Zwolennicy Skolima wskazują na ogromną popularność jego piosenek, takich jak „Wyglądasz idealnie” czy „Kiss Me Baby”, które osiągają milionowe odtworzenia w serwisach streamingowych. Artysta, choć sam nie odniósł się publicznie do krytyki, nadal cieszy się niesłabnącą sympatią swoich fanów.
Jednocześnie w mediach społecznościowych pojawiły się głosy podzielające zdanie Zawadzkiej, podkreślające, że teksty niektórych piosenek rzeczywiście mogą budzić kontrowersje.
Spór wokół słów Zawadzkiej to kolejny dowód na to, jak wielkie emocje wzbudza muzyka disco polo w Polsce. Gatunek ten jest uwielbiany przez miliony, ale równie często krytykowany przez osoby, które oczekują od muzyki większej głębi.
Wypowiedź psycholożki ponownie skierowała uwagę na teksty utworów i rolę artystów disco polo w kulturze masowej. Czy takie wydarzenia wpłyną na przyszłość tego gatunku? Jedno jest pewne – popularność disco polo wydaje się być niezagrożona, a jego miejsce w polskiej rozrywce pozostaje niepodważalne.