Propozycja „Nasze tu i teraz” skupia się teraźniejszości. Nie na tym co było i będzie, a na tym co mamy i co możemy w chwili obecnej. Bo czy warto skupiać się na tym co było? Warto analizować nasze decyzje i poczynania krok po kroku? A...
Propozycja „Nasze tu i teraz” skupia się teraźniejszości. Nie na tym co było i będzie, a na tym co mamy i co możemy w chwili obecnej. Bo czy warto skupiać się na tym co było? Warto analizować nasze decyzje i poczynania krok po kroku? A może sukces tkwi właśnie w tym, aby żyć z dnia na dzień? Nie bać się ufać i ryzykować. Nie bać się wybaczać.
Marcin Miller w utworach z nowej płyty oprószył nas ogromną dawką emocji, wzruszeń i tak naprawdę przemyśleń, którym poddajemy się słuchając Jego utworów. „Nasze tu i teraz” to jedna z wielu propozycji spoza kanonu typowego disco, którym wokalista śmiało się chlubi.
„Aranżacja taktów tej piosenki to złożenie hołdu największym artystom muzycznej dekady lat 80., w której dancing przeplatał się z wymownością teatralnych musicali, pozornie nie przygotowane improwizacje muzyków zadymionych sal wszelkiego rodzaju burlesek, doskonale także znajdowały swe zastosowanie w pieczołowicie przygotowanych aranżacjach na płytach gramofonowych i taśmach szpulowych.” – przyznał. (czyt. na fanpage’u Boys)
Macie swój ulubiony utwór z albumu Wciąż Zakochany?